Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Z ostatniej chwili! SAPERZY na Moście Gdańskim. Pilny komunikat służb
Marta Jeziorna
Marta Jeziorna 18.08.2025 13:44

Z ostatniej chwili! SAPERZY na Moście Gdańskim. Pilny komunikat służb

Most Gdański w Warszawie
Fot. Zofia i Marek Bazak/East News

Poniedziałkowy poranek w stolicy przypomniał, że lato też potrafi być gorące — nie tylko pogodowo. Najpierw płomienie w Biedronce na Dworcu Centralnym i ewakuacja klientów, potem alarm przy Moście Gdańskim, gdzie podczas prac ziemnych natrafiono na podejrzany pocisk. Na koniec — klasyka gatunku: policyjne taśmy, saperzy w drodze i rozjechane rozkłady jazdy. Oto wszystko, co wiemy na teraz.

Pożar na Dworcu Centralnym w Warszawie

Trudny dzień w Warszawie zaczął się od nerwowych minut w sercu miasta. Około 9:00–9:20 ogień pojawił się w sklepie Biedronka zlokalizowanym w hali Dworca Centralnego. Na miejsce wjechały wozy strażackie, pasażerowie i obsługa zostali wyprowadzeni, a perony szybko wypełnił zapach dymu i echo megafonowych komunikatów o „tymczasowej ewakuacji”. Jak przekazała straż pożarna, płonęły rzeczy na zapleczu — „zapłonęły ubrania w pomieszczeniu socjalnym”, usłyszeli dziennikarze od oficera dyżurnego PSP. 

Na szczęście obyło się bez rannych, choć kilkadziesiąt osób musiało na chwilę porzucić zakupy i plany podróży. Pożar wyglądał groźnie, dlatego zadysponowano kilka zastępów; po około godzinie akcja gaśnicza była zakończona, trwało przewietrzanie pomieszczeń i sprawdzanie instalacji. Policja zapowiada rutynowe czynności w sprawie przyczyn — czy był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, czy jednak nieostrożność człowieka, wyjaśnią oględziny i monitoring. Relacje z miejsca potwierdzają skalę mobilizacji i tempo działań: sześć zastępów, sprawny kordon, szybka ewakuacja rzędu około 50 osób.

W realiach dworcowej dżungli — gdzie każda minuta bez ruchu to lawina pytań — taka sprawność robi różnicę. „Na miejscu było kilka jednostek straży, pożar szybko opanowano”, podkreślały lokalne serwisy, uspokajając, że sytuacja nie zagroziła konstrukcji hali. Jeśli ktoś tego ranka gnał na pociąg, mógł poczuć, jak cienka bywa granica między zwykłym poniedziałkiem a „wydarzeniem”. Teraz, gdy kurz po akcji opada, pozostaje formalna weryfikacja przyczyn i oddech ulgi, że obyło się bez ofiar.

Niestety, to nie był koniec wrażeń dla Warszawy.

Komunikacja Miejska Warszawa
Komunikacja Miejska w Warszawie, fot. East News

W Warszawie znaleziono niewybuch

Gdy centrum zaczynało wracać do rytmu po porannym pożarze, na północnym skraju śródmieścia rozległo się krótkie, ale znaczące słowo: „niewybuch”. Podczas prac ziemnych w rejonie Mostu Gdańskiego, w okolicach ul. Słomińskiego, ekipy natrafiły na pocisk — prawdopodobnie pamiątkę z czasów II wojny światowej. Procedury są tu żelazne: wyznaczenie strefy bezpieczeństwa, powiadomienie odpowiednich służb, wstrzymanie ruchu wrażliwych tras

Wstrzymany został ruch pociągów na szlaku Warszawa Gdańska – Warszawa Praga” — informowały serwisy komunikacyjne, dodając, że wprowadzono honorowanie biletów ZTM–KM, a komunikacja miejska szykowała objazdy dla linii przecinających rejon mostu. 

Z doniesień wynikało też, że chwilowo ograniczano lub wstrzymywano kursowanie tramwajów i autobusów w pobliżu skrzyżowań dojazdowych; kierowcy zostali poproszeni o omijanie Słomińskiego i okolic wiaduktu. Dla jasności: mówimy o „rejonie mostu”, a nie o samej konstrukcji drogowej — to ważne rozróżnienie, bo w sąsiedztwie biegnie także infrastruktura kolejowa. Służby pracowały nad identyfikacją znaleziska, a komunikaty zmieniały się dynamicznie: po południu pojawiła się informacja o wznowieniu ruchu pociągów na wspomnianym szlaku, co jednak nie oznaczało pełnego odblokowania wszystkich pasów i torów. 

Warszawiacy, którzy właśnie wracali z długiego weekendu albo próbowali przebić się z Żoliborza na Pragę, mieli prosty dylemat — Wisłostrada i objazdy, czy przeczekać? Jeżeli byliście w trasie, te minuty mogły się dłużyć, ale bezpieczeństwo ma tu pierwszeństwo. A my przypominamy: takie znaleziska to w Warszawie niestety wciąż realny, choć rzadki, element codzienności wielkiego miasta.

Utrudnienia na drodze to jednak nie koniec. Do akcji wkroczyła jednostka specjalna

Saperzy na Moście Gdańskim

Finał tego kryzysowego łańcuszka należy do specjalistów. 

Na miejsce zmierza grupa saperska” — brzmiały pierwsze komunikaty, a za nimi standardowa lista zaleceń: nie zbliżać się do kordonu, stosować się do poleceń policji, nie wchodzić w dyskusję ze służbami i nie próbować „zajrzeć” do wykopu z ciekawości. 

Saperzy po przyjeździe sprawdzają kaliber i stan techniczny pocisku, decydują, czy możliwe jest bezpieczne wydobycie i transport na poligon, czy potrzebna neutralizacja na miejscu. 

W międzyczasie ruch dookoła toczy się jak w zwolnionym filmie: objazdy dla autobusów, tramwaje kierowane alternatywnymi trasami, korek na Starzyńskiego, zatory przy rondzie Radosława, wybór „dłuższej, ale pewniejszej” Wisłostrady. Część utrudnień znika po decyzji służb kolejowych o wznowieniu przejazdów na szlaku Warszawa Gdańska – Warszawa Praga, ale dopiero po „czyszczeniu” strefy przez saperów i policję miasto wraca do pełnej przepustowości. I tak, bywa, że trwa to krócej niż przypuszczamy, bo rutyna i doświadczenie robią swoje — inne razy pocisk jest na tyle kłopotliwy, że akcja przeciąga się o kolejne godziny. Dziś scenariusz był mieszany: szybka stabilizacja kolejowa, a następnie konsekwentne wygaszanie objazdów drogowych. 

Dla pasażerów praktyczna wskazówka jest zawsze ta sama: sprawdzajcie komunikaty Warszawskiego Transportu Publicznego i miejskich serwisów, bo honorowanie biletów i zmiany tras potrafią zmieniać się co kilkanaście minut.

Most Gdański
Niewybuch na Moście Gdańskim, fot. East News/Reporter