Do akcji wkroczyły skutery wodne. Poszukiwani ochotnicy
Sytuacja w południowo-zachodniej Polsce jest dramatyczna. Kolejne miejscowości są zalewane przez wodę. Trwa intensywna walka z żywiołem, poszukiwane są skutery wodne.
Trwa kryzys powodziowy w południowo-zachodniej Polsce
Minie jeszcze wiele czasu, zanim sytuacja powodziowa w Polsce zostanie opanowana. W południowo-zachodniej Polsce trwa walka z żywiołem, a jej końca wciąż nie widać. W akcję angażują się zarówno służby, jak i zwykli mieszkańcy, którzy próbują uchronić swój dobytek przed zalaniem. Odnotowano już dwie ofiary śmiertelne, w wielu miejscach wciąż trwają akcje ratunkowe.
Łącznie ewakuowano co najmniej kilka tysięcy mieszkańców miejscowości położonych w województwach Opolskim i Dolnośląskim. Wszystko wskazuje na to, że będą potrzebne kolejne akcje. Poziomy wód osiągnęły stan krytyczny, a w niektórych miejscach przekroczyły już rekordowe wartości sprzed niemal trzydziestu lat. Sytuacja wciąż jest rozwojowa, a jej skutków na ten moment nie da się oszacować.
Wiele miejscowości zalała woda
Kłodzko, Głuchołazy czy Ustroń — to te miejsca w Polsce, które niemal całkowicie pokryła woda. Rzeki zalały ulice i domy, a dobytek tysięcy osób może zostać utracony. W mediach społecznościowych co chwilę pojawiają się kolejne aktualizacje tego, jak w tym momencie wyglądają okoliczne tereny. Mieszkańcy są przerażeni skalą zniszczeń, próbują jednak wesprzeć służby w działaniach.
Opuszczenie szeregu budynków stało się całkowicie niemożliwe. To między innymi dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej oddało do dyspozycji śmigłowce, które mają pomóc w ewakuacji. W ten sposób zostaną uratowane osoby, które przebywają na dachach swoich domostw. Wciąż jednak istnieje prawdopodobieństwo, że kolejne grupy osób będą w niebezpieczeństwie.
ZOBACZ TEŻ: "Niech to już się skończy" Romanowska przechodzi trudne chwile
W akcję wkraczają skutery wodne
Podejmowane są kolejne działania, które mają na celu poprawę warunków oraz umożliwienie udzielania pomocy istotom, które utknęły w zalanych budynkach. Chodzi nie tylko o ludzi, ale również zwierzęta, które pozostały w swoich miejscach zamieszkania. Media obiegały już informacje o uratowaniu kilku psów, które dryfowały po powierzchni wody, szukając ratunku. Portal remiza.pl poszukuje grup ratowniczych zaopatrzonych w skutery wodne.
W związku z trudną sytuacją powodziową na terenie gminy Nysa oraz miejscowości ościennych, WOPR Nysa zwraca się z prośbą o zgłaszanie się grup ratowniczych posiadających skutery wodne.
"Potrzebujemy wsparcia w działaniach ratowniczych, szczególnie operatorów skuterów wodnych, którzy mogliby dołączyć do akcji i pomóc w ewakuacjach oraz patrolowaniu terenów zalewowych".
Jeśli dysponujesz skuterem wodnym i masz możliwość wzięcia udziału w naszych działaniach, prosimy o pilny kontakt pod numerem telefonu whatsapp: +48889915576 - czytamy.