Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Iza P. została wypisana ze szpitala. Wiadomo, co robiła przez tydzień. To tam się ukrywała
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 21.08.2024 17:08

Iza P. została wypisana ze szpitala. Wiadomo, co robiła przez tydzień. To tam się ukrywała

łóżko szpitalne, izabela parzyszek
Fot. Canva/Povozniuk, materiały policyjne

Sprawa zaginięcia Izabeli P. była porównywana do zniknięcia Iwony Wieczorek, jednak w przeciwieństwie do 19-latki, kobieta odnalazła się w 11 dniu poszukiwań. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno okoliczności jej zaginięcia, jak i znalezienia, są bardzo tajemnicze i napawają policję niepewnością. Teraz w mediach pojawiły się doniesienia, które rzucają nieco światła na tę dziwną sprawę. 

Izabela P. została odnaleziona. Odwołano pierwsze przesłuchanie

Kobieta zniknęła 9 sierpnia 2024 roku w tajemniczych okolicznościach. Na autostradzie A4 porzuciła swój telefon i samochód, który miał się popsuć. Następnie zniknęła na 11 dni, podczas których policja w całym kraju została postawiona na równe nogi i starała się ją odnaleźć. 20 sierpnia Izabela P. nagle zapukała do mieszkania swoich znajomych w Bolesławcu. Ci natychmiast powiadomili o policję. 

Oni powiadomili służby, na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji, którzy wezwali zespół ratownictwa medycznego, aby sprawdził jej stan zdrowia. Na chwilę obecną jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć niewątpliwie jest ona zmęczona i wycieńczona. Nie wiemy, co się działo z nią od 9 sierpnia. Aby to ustalić, konieczne jest jej przesłuchanie w charakterze świadka – powiedziała w rozmowie z Radiem ZET prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Przesłuchanie, o którym była mowa, zostało zaplanowane na 21 sierpnia, jednak ostatecznie nie odbyło się. Wcześniej przekazano jedynie, że Izabela P. zaprzeczyła, by w okresie od 9 do 20 sierpnia miała być przez kogoś więziona lub w inny sposób skrzywdzona.

To przesłuchanie, z uwagi na stan zdrowia psychicznego odnalezionej nie odbędzie się. Wczoraj Izabela P. została przewieziona do szpitala, gdzie poddano ją badaniom. W chwili obecnej w/w nadal przebywa w szpitalu, trwają dalsze jej badania. Konsultowana jest również przez lekarza psychiatrę. Dopiero po zakończeniu tych badań i uzyskaniu stosownej zgody od zajmujących się jej stanem zdrowia lekarzy, prokurator wykona z jej udziałem tę czynność procesową. Aktualnie nie można określić, kiedy przesłuchanie będzie możliwe – przekazała w komunikacie prasowym Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze.

Izabela skarżyła się sąsiadce na męża. Kobieta wprost o ich problemach "To nie była świeża sprawa". Dawna koleżanka Izabeli P. rzuca nowe światło na jej męża

Izabela P. została wypisana ze szpitala

Tymczasem w mediach pojawiły się doniesienia, według których Izabela P. miałaby już opuścić placówkę medyczną. Tego samego dnia, w którym została znaleziona, trafiła na obserwację do szpitala w Bolesławcu. Dyrektor ośrodka, Kamil Barczyk, ujawnił w rozmowie z portalem “Istotne.pl”, że jest ona "w dobrym stanie".

Ta diagnostyka potrwa kilka godzin, zanim spłyną wszystkie wyniki badań i wtedy będziemy podejmować decyzje, czy pacjentka będzie wymagała hospitalizacji, czy też nie – tłumaczył.

W środę 21 sierpnia media otrzymały informacje, że 35-latka opuściła już placówkę. Lekarze nie chcą jednak ujawnić żadnych szczegółów związanych z jej pobytem w szpitalu. Zdradzili tylko, że jej stan został określony jako “dobry”.

Izabeli P. nie ma już u nas w szpitalu – stwierdził w rozmowie z Onetem Kamil Barczyk.

ZOBACZ TEŻ: Oto co właśnie powiedział mąż Izabeli. Ale się po niej przejechał

Izabela P. zniknęła na ponad tydzień. Gdzie się ukrywała?

Sprawa Izabeli P. wciąż jest na językach, a nad jej szczegółami pracuje prokuratura. 19 sierpnia przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu śledztwo, które cały czas jest kontynuowane. 

Wykonywane będą dalsze czynności procesowe, w tym przesłuchania świadków. Natomiast po przesłuchaniu Izabeli P., konieczna będzie także weryfikacja podanych przez nią okoliczności. Dopiero po wykonaniu tych czynności podjęta zostanie decyzja co do dalszego toku tego postępowania – możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie. 

Tymczasem Onet dotarł do osoby, która jest związana ze sprawą, jednak woli pozostać anonimowa. Ujawniła ona, co działo się z kobietą przez czas, gdy była ona poszukiwana:

Ona chyba świadomie po prostu tak poczyniła. Wie, co zrobiła. Chodziła po różnych miejscach, chciała być sama. Miała być gdzieś w lesie i pić wodę z jakiegoś zbiornika.

Trzeba jednak podkreślić, że są to nieoficjalne spekulacje.