Jest źle w Głuchołazach. Burmistrz właśnie przekazał. Nic tylko siąść i płakać
Trwa wielkie sprzątanie i szacowanie strat po powodzi, która przetoczyła się przez południową Polskę. Prawdziwy dramat przechodzą mieszkańcy Głuchołaz, potrzebne będą astronomiczne kwoty, aby odbudować miejscowość.
Mieszkańcy Głuchołaz przeżyli prawdziwe piekło
W niedzielę, kiedy do Głuchołaz uderzyła woda z rzeki Biała Głuchołaska, zaczął się prawdziwy dramat. Powódź zniszczyła mosty, porwała mnóstwo aut, konarów, wymyła wyposażenie z budynków mieszkalnych i usługowych.
Jak poinformował burmistrz Paweł Szymkowicz, skala zniszczeń jest porażająca. W historii Głuchołaz miało nie być jeszcze takiej wody. Ruszyły prace nad oszacowaniem kosztów odbudowy zniszczonych obiektów na terenie miejscowości. Są to między innymi dom seniora, przedszkola czy szkoły. Ilość potrzebnych pieniędzy jest zawrotna.
Szacowanie strat i kosztów przyprawia o dreszcze
Burmistrz Szymkowicz i jego współpracownicy zaczęli wstępnie szacować szkody spowodowane przez powódź. Licząc bardzo pobieżnie, tylko w infrastrukturze miejskiej wyszło 250 mln zł — przekazał dla Polsat News. Po przejściu żywiołu w mieście brakuje praktycznie wszystkiego. Jak tylko mogą, pomagają mieszkańcy i służby.
Sytuacja jest bardzo trudna, ponieważ woda zabrała ze sobą wszystkie mosty. Między obiema stronami miasta nie ma połączenia. ‘’Obawiamy się, że po prawej stronie miasta będzie woda butelkowana, a w lewej jej nie będzie” - przyznał zaniepokojony burmistrz Głuchołaz.
Na najbliższe dni zaplanowana jest budowa przeprawy przez rzekę. Ma się tym zająć wojsko. Mieszkańcy nadal mają problemy z przerwami w dostawie prądu.
Czesi ostrzegali Głuchołazy przed powodzią
Burmistrz Szymkowicz podkreślił także, że Głuchołazy mają dobrą współpracę z Czechami, których również dotknęły skutki powodzi. Jak poinformował, to Czesi jako pierwsi mieli ostrzegać, że wielka woda zbliża się do miasta. ‘’Może zrobili to równolegle z polskimi służbami, ale czeskie prognozy wydają się być bardziej precyzyjne” - mówił w Polsat News.
Sytuacja jest prawdziwie dramatyczna. Nie wiadomo jeszcze, ile realnie pieniędzy pochłonie odbudowa Głuchołaz. Można się spodziewać, że kwoty będą niewyobrażalne.
ZOBACZ TEŻ: ”Trwa heroiczna walka”. W Oławie rozgrywają się rozpaczliwe sceny