Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Joanna Kołaczkowska odeszła w wieku 59 lat. Tego bała się przed śmiercią
Redakcja Lelum
Redakcja Lelum 17.07.2025 12:48

Joanna Kołaczkowska odeszła w wieku 59 lat. Tego bała się przed śmiercią

Joanna Kołaczkowska
AKPA

To wiadomość, w którą trudno uwierzyć. W nocy z 16 na 17 lipca świat polskiego kabaretu pogrążył się w żałobie. Zmarła Joanna Kołaczkowska — charyzmatyczna artystka, współtwórczyni Kabaretu Hrabi, kobieta o niepowtarzalnym poczuciu humoru i niesamowitej wrażliwości. W jednym z wywiadów, których wcześniej udzieliła, zdradziła, czego przed śmiercią bała się najbardziej. 

Joanna Kołaczkowska odeszła w wieku 59 lat

Choć Joanna Kołaczkowska od miesięcy zmagała się z ciężką chorobą, jej odejście przyszło zbyt szybko. Jeszcze niedawno fani mieli nadzieję, że stan zdrowia aktorki się poprawi. Informację o jej śmierci przekazali w poruszającym wpisie członkowie kabaretu, z którym przez lata bawiła i wzruszała publiczność.

Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie - czytamy w poście opublikowanym na oficjalnym profilu kabaretu Hrabi. 

Fani Joanny Kołaczkowskiej wyrazili swój żal po odejściu artystki

Pod postem informującym o odejściu Joanny Kołaczkowskiej pojawiły się tysiące komentarzy i dziesiątki tysięcy reakcji. Ludzie nie kryją żalu, niedowierzania i głębokiego smutku. 

Ona była światłem w naszej codzienności  — pisali fani. 

Choć artystka od pewnego czasu nie występowała, wielu liczyło na jej powrót. Tymczasem los okazał się bezlitosny. Jej odejście to nie tylko strata dla świata kultury, ale także dla tysięcy osób, które dzięki niej mogły na chwilę zapomnieć o troskach.

Tego Joanna Kołaczkowska przed śmiercią bała się najbardziej

Choć Joanna Kołaczkowska przez lata rozśmieszała innych, sama nie ukrywała swoich lęków. W jednym z ostatnich wywiadów mówiła wprost o strachu przed śmiercią. 

Bałam się nie tylko odejścia, ale też tego, co zostanie po mnie. Że nie będę miała wpływu na to, jak zostanę zapamiętana — wyznała z przejmującą szczerością w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". 

Joanna Kołaczkowska dużo wcześniej myślała o tym, co po sobie pozostawi. 

Do tej pory mnie przejmuje, co się stanie z moim krzesłem, z moim biurkiem, z moim obrazkiem, z drobiazgami, które są częścią mojej tożsamości. Co się stanie ze zdjęciami, które są dla mnie bardzo ważne? Jeszcze mam nadzieję, że coś wymyślę, by przetrwały - przyznała.