Matka pięcioraczków z Horyńca przekazała tragiczne wieści. Tyle im zostało
Zostało 10 tys. zł na koncie, a do końca miesiąca ledwie 5 dni życia. Rodzina, o której mówiła cała Polska – mamy pięcioraczków z Horyńca – ponownie dzieli się trudem życia w wielodzietnej rodzinie. Co z tego wyniknie i jak przetrwać taki finansowy rollercoaster?
Z wielkiego cudu – wprost na parkiet wyzwań
Narodziny pięcioraczków Dominiki Clarke to była bomba – trafiły do mediów, bo to szansa jedna na 52 miliony. Maluchy przyszły na świat 12 lutego 2023 roku – cztery wcześniaki, a najważniejsze: mały Czaruś wymagał dodatkowej troski i rehabilitacji.
Rodzina – już licząca jedenaścioro dzieci – przeprowadziła się do Tajlandii, szukając spokoju i ekonomicznych oddechów, choć życie na Koh Lanta nie okazało się aż tak tanie, jak się spodziewali
„10 tysięcy zł... a do świąt jeszcze 5 dni?”
Pod ostatnim TikTokiem Dominika zwierza się: zostało jej zaledwie 10 000 złotych na 5 dni – „co ja zrobię?”, pyta, a serca tysięcy kurczą się w odpowiedzi. To nie bajka – to dom, w którym każdy grosz ma wymiar emocji, a każda złotówka bywa błogosławieństwem i wyzwaniem zarazem.
Nie pierwszy raz otwiera rąbka problemów – wcześniej opowiadała o utracie głównego źródła dochodu, współpracy z TVN i biznesie na Amazonie. Dzisiaj to pytanie brzmi jak wołanie: co dalej, jak przetrwać? W cieniu tej licznej gromadki każda złotówka ma wagę złota – i miłości.
Siła nie polega na odporności, tylko na... przyznaniu, że jest ciężko
Dominika nie boi się pokazać, że „razem z mężem wytrzymaliśmy, bo udawaliśmy siłę” – a teraz odważnie mówi: „jestem zmęczona, czasem bezradna” . Tę siłę widać w momentach, gdy Czaruś w końcu zaczął sam chodzić (16 kwietnia 2025 – zapamiętają tę datę do końca życia), a też we łzach, gdy trzy dni po porodzie stracili Henry’ego.
Rodzina to codzienność jak z reportażu: rehabilitacja, codzienne ceremonie, internet pełen widzów, którzy wspierają albo... oceniają. Dominika jednak potrafiła być autentyczna – i to jest jej supermoc.
Nie brakuje jednak komentarzy krytykujących styl życia i zachowanie głównie matki dzieci. Kobieta bardzo dużo pokazuje w internecie, a jej zachowania są czasem mocno chaotyczne. Do tego dla wielu ludzi kwota 10 tysięcy złotych na 5 dni jest kolosalna, a wielu nie ma nawet tyle na miesiąc.
