Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > "Nie chcieliśmy procentów na chrzcinach. Nakryłam mamę i wujka na piciu bimbru pod stołem. Co za wstyd"
Sylwia Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 30.07.2024 11:17

"Nie chcieliśmy procentów na chrzcinach. Nakryłam mamę i wujka na piciu bimbru pod stołem. Co za wstyd"

odzinny obiad, płacząca kobieta
fot. Canva/Comstock, Canva/AntonioGuillem

“Zawsze marzyłam o dziecku. Najpierw nie chcieliśmy chrzcić Nataniela, ale później zaczął chorować i uznaliśmy, że może Bóg nam pomoże. Oboje z mężem pochodziliśmy z rodzin z problemem alkoholowym, więc było dla nas jasne, że na chrzcinach wysoko procentowych trunków nie będzie. Nie wierzę, że własna matka nie potrafiła uszanować mojej decyzji” - Luiza podzieliła się w sieci swoją historią. 

Podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodziny

"Trzy lata po ślubie zdecydowaliśmy wraz z mężem, że to dobry moment, aby zacząć starać się o dziecko. Piotrek miał dobrą pracę i to właśnie tak naprawdę dzięki jego zarobkom było nas stać na powiększenie rodziny. Ja mimo tego, że harowałam jak wół, nie zarabiałam kokosów. Przynajmniej miałam umowę o pracę… 

Kiedy pójdę na macierzyński, będę chociaż miała jakieś swoje pieniądze - myślałam sobie. Szybko zaszłam w ciążę. Jednak w trakcie okazało się, że muszę na siebie uważać, jeśli chcę ją donosić. 

Kiedy Nataniel przyszedł na świat, uznaliśmy z Piotrkiem, że nie będziemy go chrzcić, żeby w przyszłości mógł podjąć tę decyzję sam. Kiedy zaczął chorować, musieliśmy zmienić zdanie." 

zaginieni chłopcy, policja
Zaginęli chłopcy. Opiekunowie błagają o pomoc, kulisy ich zniknięcia wywołują dreszcze
Zrozpaczona kobieta
“Mój mąż ciągle chodził tam na zakupy. Gdy chciałam iść z nim, wpadł w szał"

"Nasz synek ciągle chorował"

"Natanielek ciągle łapał jakieś infekcje. Był bardzo chorowitym dzieckiem. W nocy płakał, a ja razem z nim, bo nie potrafiłam mu pomóc. W końcu postanowiliśmy zabrać go do znachorki, którą znalazła dla nas moja babcia. 

Kobieta powiedziała, że ktoś mógł rzucić na nas urok i że dobrze byłoby, gdyby dziecko było ochrzczone. Byłam zrozpaczona. Kiedy powiedziałam o wszystkim mężowi, on po namyśle przyznał, że nie zaszkodzi, jeśli ochrzcimy Natanielka. Zaczęliśmy przygotowania do chrztu." 

"Definitywnie nie chcieliśmy alkoholu na chrzcinach"

"Wiedziałam i widziałam, co alkohol robi z ludźmi. Nie chciałam alkoholu na chrzcie mojego dziecka, to by mogło źle wpłynąć na jego przyszłość. Przez to, że Natanielek znowu był chory, ja już świrowałam. Zaczęłam wierzyć w przesądy i zabobony. Mój synek nosił na rączce czerwoną wstążkę. 

W końcu nadszedł ten dzień - chrzest Natanielka. W kościele wszystko poszło szybko. Kiedy zajechaliśmy na sale, Nataniel grzecznie spał. 

Po około godzinie zauważyłam, że moja mama jest odrobinę zbyt wesoła. Niegdyś miała problem z alkoholem. Nie piła od 4 lat. Teraz nawet mała dawka uderzała jej do głowy. Postanowiłam więc mieć ją na oku. Po chwili nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Mama z wujkiem robili sobie drinki, dolewając do coli bimbru… Kiedy do nich podeszłam, oboje byli już mocno pijani. Jak mogli mi to zrobić?! Co za wstyd!" 

Powiązane
Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski
Trzaskowski i Nawrocki już walczą o wygraną. Pokazali, od kogo chcą przejąć wyborców
Wybory 2025, late poll
Wybory 2025. Wyniki late poll: Braun jeszcze urósł. Trzaskowski ucieka Nawrockiemu