Urodziny są dla każdego dziecka wydarzeniem wyczekiwanym z utęsknieniem, które jeszcze na długo zostaje w ich pamięci. Niestety to wydarzenie nie zawsze jest tak wyjątkowe dla pociech, jak życzyliby sobie tego ich rodzice. 5-letnia Marysia nie miała w swoim przedszkolu wielu przyjaciół. Mimo to zaprosiła całą swoją grupę na urodziny, by świętować ten dzień w towarzystwie znajomych. Niestety nikt z nich nie przyszedł. Jednak to, do czego doszło później, sprawia, że łzy same cisną się do oczu.
Matka 10-letniej Sary przegrała w sądzie walkę o prawo do opieki nad córką. Dodatkowo były mąż w znacznym stopniu utrudniał jej kontakt z dzieckiem. Nie mogła więc zauważyć, że z Sarą dzieje się coś złego. Nagle spadała na nią tragiczna wiadomość. W najgorszych koszmarach nie spodziewała się, że właśnie tak dowie się o śmierci Sary…
Pewna kobieta jak co dzień odebrała swojego synka z przedszkola. Po powrocie do domu dokonała makabrycznego odkrycia. Jej dziecko miało na skórze “wiadomość”, którą pozostawiły opiekunki z placówki.Kobieta natychmiast nagłośniła całą sprawę. W głowie się nie mieści, jak można tak potraktować małego człowieka.
Od kilku dni Polska żyje sprawą śmierci Kamilka z Częstochowy. Chłopiec zmarł nad ranem 8 maja po przeszło miesiącu spędzonym w szpitalu, do którego trafił w wyniku skatowania przez swojego ojczyma. Niestety lekarze przegrali walkę o jego życie. Dziennikarze programu „Uwaga! TVN” dotarli do wujka chłopca, który twierdzi, że nie zdawał sobie sprawy z jego stanu.
Nadal trwa walka o życie 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec przeszedł niewyobrażalne tortury z rąk swojego ojczyma. O tragicznym stanie dziecka poinformował jego biologiczny ojciec, który odwiedzał syna. Przed Wielkanocą chłopiec trafił do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego zdrowie i życie. Niestety, jego ojciec poinformował, że w ostatnich dniach jego stan się pogorszył, a on pożegnał się z synem, który przyjął ostatnie namaszczenie.
Większość ludzie doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że są pewne rzeczy, które nie powinny być dostępne dla dzieci. Nie dla wszystkich są to jednak sprawy oczywiste. Od pewnego czasu w sieci toczy się dyskusja na temat tego, czy przekłuwanie uszu małym dzieciom, co kiedyś było powszechne i popularne, jest odpowiednie. Mało kto przypuszczał, że podobna dyskusja może toczyć się w temacie… tatuaży.
Całkiem niedawno bardzo głośno zrobiło się o Pani Dominice, która urodziła w krakowskim szpitalu pięcioraczki. Niestety, poród nie obył się bez komplikacji, dlatego dzieci nie wróciły jeszcze do domu. Na święta kolejni domownicy powinni już się jednak pojawić.Mama dzieci opowiedziała o tym w reportażu przeprowadzonym przez “Super Express”. Jak będą wyglądały święta w tej wyjątkowej rodzinie?
Matka podzieliła się przerażającą historią. Położyła dziecko na macie do przewijania, a ono zaczęło zanosić się donośnym płaczem. Niesłychane, czego dotknęła skóra niemowlaka.Okazało się, że ktoś postanowił zrobić wyjątkowo nieśmieszny żart i umieścił przykrą niespodziankę w przewijaku. Gdy kobieta podniosła swoją pociechę i spojrzała na jej plecy natychmiast zamarła z przerażenia.