Nowe ustalenia ws. zbrodni na UW. Wiadomo, co dalej z Mieszkiem R.

Minęły już ponad dwa miesiące od dnia, który na długo pozostanie w pamięci społeczności Uniwersytetu Warszawskiego. 7 maja 22-letni student prawa, Mieszko R., zaatakował pracownicę uczelni, panią Małgorzatę. Atak odbył się w miejscu, które z zasady powinno być bezpieczne — w samym sercu uczelni, otoczonym przez studentów i wykładowców. Co dalej z Mieszkiem R.? Są nowe ustalenia w sprawie.
Zbrodnia na UW wstrząsnęła całą Polską
Do tego dramatu doszło bez wyraźnego motywu. Napastnik usłyszał już trzy poważne zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa ochroniarza oraz znieważenia zwłok.
Obecnie Mieszko R. przebywa w areszcie w Radomiu, ale nie w typowej celi — umieszczono go w warunkach ambulatoryjnych ze względu na potrzebę dalszych obserwacji psychiatrycznych. Choć agresor przebywa za kratkami, prokuratura już teraz przygotowuje wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania.


Eksperci: Mieszko R. wymaga obserwacji w ośrodku zamkniętym
Z dotychczasowej opinii biegłych wynika, że konieczne jest przeniesienie podejrzanego do specjalistycznego, zamkniętego ośrodka psychiatrycznego. Obecne warunki, w jakich przebywa Mieszko R., nie pozwalają na przeprowadzenie pełnej i rzetelnej diagnostyki — brakuje tam zarówno odpowiedniego sprzętu, jak i wyspecjalizowanych biegłych.
Jak donosi "Fakt.pl", decyzja o przeniesieniu zapadnie dopiero po rozpatrzeniu wniosku prokuratury przez sąd. Dopiero wtedy możliwe będzie oficjalne wskazanie daty i miejsca rozpoczęcia obserwacji psychiatrycznej. Wstępnie mówi się o wrześniu. Obserwacja oskarżonego ma potrwać kilka tygodni.
Przedłużenie aresztu i dalsze decyzje sądu
Pomimo że Mieszko R. przebywa w areszcie, śledczy już działają z wyprzedzeniem. W najbliższych dniach złożony zostanie wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o przedłużenie tymczasowego aresztowania o kolejne trzy miesiące.
Musimy to robić z wyprzedzeniem. Cała procedura jest taka, że postanowienie sądu musi być prawomocne — tłumaczy prokurator Piotr Antoni Skiba.
Choć nie przewiduje się, by obrońcy zaskarżali decyzję sądu, sam podejrzany nadal ma do tego prawo. Sprawa wciąż budzi ogromne emocje, a bieg wydarzeń pokazuje, że kluczowe odpowiedzi — przede wszystkim dotyczące stanu psychicznego Mieszko R. — dopiero przed nami.




































