Ostatni wpis Doriana, który zabił 25-latkę. Dziś przyprawia o dreszcze
Sprawa 25-letniej poruszyła całą Polskę. Dziewczyna została zgwałcona i zamordowana na ulicach Warszawy. Nieprzytomna kobieta została odnaleziona w niedzielę 25 lutego. Sprawcą zbrodni był 23-letni Dorian S. Niesamowite, jak wyglądał jego ostatni wpis na Facebooku.
Sprawa 25-letni Lizy poruszyła całą Polskę
O sytuacji, która rozegrała się w niedzielę 25 lutego 2024 roku na ulicach Warszawy, mówiła cała Polska. 25-letnia Liza została napadnięta przez tajemniczego mężczyznę. Oprawca podszedł do niej od tyłu, przystawił nóż do gardła i wepchnął do bramy. Zgwałcona i podduszana dziewczyna została odnaleziona przez dozorcę jednego z okolicznych budynków.
Dziewczyna trafił do szpitala, gdzie przez długi czas trwała walka o jej życie. W sieci pojawiło się również mnóstwo zbiórek, w których internauci starali się pomóc i dołożyć swoje pieniądze do leczenia napadniętej kobiety. Niestety, mimo specjalistycznej pomocy Liza zmarła w piątek 1 marca 2024 roku.
Krzysztof Jackowski zaniepokojony. Miał mroczną wizję U babci w piwnicy dokonała przerażającego odkrycia. Było wszędzieDorian S. napadł 25-letnią Lizą
Jak wiadomo, podejrzany o gwałt i morderstwo dziewczyny jest tajemniczy Dorian S. z Warszawy. 23-latek przebywa obecnie w areszcie, a niedługo uda się na specjalistyczne badania psychiatryczne, które pomogą stwierdzić, czy był on poczytalny w chwili popełnienia przestępstwa. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy otrzymamy wyniki tego badania.
Chłopak został sprawdzony przez policję. Do tej pory nie przypisano mu żadnych innych przestępstw, gwałtów, czy napadów. Wiadomo jednak, że był karany za drobne kradzieże i posiadanie narkotyków.
ZOBACZ TEŻ: Oprawca z Warszawy wyjawił, dlaczego zaatakował. Porażające kulisy.
Niewiarygodne, jak wyglądał ostatni wpis Doriana S.
Wiadomo, że 23-letni oprawca Lizy mieszkał w Warszawie. Na jego profilu na Facebooku można znaleźć kilka zdjęć z zimowych spacerów, czy fotografii wykonanych razem z jego bliskimi, przyjaciółmi oraz najprawdopodobniej byłą lub obecną dziewczyną.
Co ciekawe, niedługo przed gwałtem i napadem na 25-latkę Dorian S. zamieścił ogłoszenie na grupie odpowiedzialnej za zrzeszanie pracodawców i chętnych do podjęcia pracy na terenie stolicy. 23-latek pisał tam, że chętnie zatrudniłby się do pracy na stanowisku kierowniczym gastronomii lub handlu. Internauci są przerażeni, ze taki człowiek chciał pracować w tak łatwo dostępnym dla ludzi miejscu.