Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > "Poszłam na ślub przyjaciółki sama. Zrobiłam tam coś, czego mąż mi nie daruje"
Martyna Pałka
Martyna Pałka 17.08.2024 08:39

"Poszłam na ślub przyjaciółki sama. Zrobiłam tam coś, czego mąż mi nie daruje"

wesele, tańcząca para
fot. GoodLifeStudio/Getty Images/CanvaPro, Tamara Velazquez/Studio Spain/CanvaPro

Wesele to idealny czas na zapomnienie o swoich problemach i poznanie nowych osób. Niestety, alkohol i wir dobrej zabawy mogą sprawić, że czasami zapominamy o otaczającej nas rzeczywistości. Boleśnie doświadczyła tego Magda.

Magda poszła sama na ślub przyjaciółki

Magda i Iza były przyjaciółkami od dzieciństwa. Razem się wychowywały, a później chodziły do tej samej szkoły. Nic więc dziwnego, że gdy tylko Iza przyjęła oświadczyny swojego wybranka, jej najlepsza przyjaciółka nie była w stanie ukryć swojej radości. Od razu też zgodziła się, aby zostać jej świadkową.

Niestety, dokładnie miesiąc przed weselem okazało się, że mąż Magdy ma bardzo ważną podróż służbową za granicę, z której nie może zrezygnować. Mężczyzna próbował porozmawiać z przełożonym, a nawet znaleźć za siebie zastępstwo na ten wyjazd, lecz wszystkie jego próby spełzły na niczym. Wtedy też Magda pogodziła się z tym, że spędzi to wesele sama. Pocieszała się jedynie tym, że dzięki temu w całości będzie mogła poświecić się spełnianiu obowiązków świadkowej.

Izabela Parzyszek zniknęła celowo? Policjant mówi wprost Tragiczny koniec poszukiwań. Katarzyna nie żyje, wyniki badań DNA są jednoznaczne

Niewiarygodne, do czego doszło na weselu przyjaciółki

Podczas ceremonii Magda nie była w stanie ukryć swojego wzruszenia. Wtedy też w ogóle nie myślała o braku ukochanego, ponieważ jako świadkowa miała bardzo dużo spraw na głowie. Podobnie było na sali weselnej, gdzie zachwycała się pierwszym tańcem przyjaciółki, a później towarzyszyła jej podczas życzeń.

Wszystko jednak zmieniło się wraz z rozwojem zabawy, gdy każdy tańczył ze swoją osobą towarzyszącą, a kobieta coraz częściej siedziała sama przy stole. Wtedy też coraz częściej sięgała do kieliszka lub kręciła się w okolicach baru, ponieważ była to jedna z ciekawszych form spędzenia tego wieczoru bez męża. 

stół weselny.jpg
Fot. AnthonyRosenberg/Getty Images/CanvaPro

W pewnym momencie wszystko się zmieniło, gdy do stolika Magdy dosiadł się kuzyn panny młodej. Rafał również przyszedł sam na wesele, ponieważ niedługo przed uroczystością rozstał się ze swoja dotychczasową dziewczyną. Wtedy też mężczyzna zapytał ją, czy może dotrzymać jej towarzystwa. Świadkowa zgodziła się, choć jeszcze wtedy nie podejrzewała, jak bardzo zmieni to losy tego wieczoru.

ZOBACZ TEŻ: Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza o poszukiwaniach Izabeli Parzyszek.

Magda nie wie, jak spojrzeć mężowi w oczy

Kobieta zaczęła rozmawiać z Rafałem i okazało się, że jest on świetnym kompanem do spędzania czasu na imprezie. Co chwilę donosił kolejne drinki i żartował. W końcu zaprosił Magdę do tańca. Choć przez chwilę miała opory, to ostatecznie się zgodziła. Alkohol już szumiał w jej głowie i lekko zaburzał procesy myślowe. Wtedy DJ puścił dość wolną piosenkę.

Rafał objął delikatnie kobietę i zaczął tańczyć. Już po chwili Magda poczuła delikatne motyle w brzuchu. Nowy kolega był naprawdę przystojny i jeszcze to, jak się poruszał… No ale chwila, przecież ma męża. Kobieta miła się z myślami przez cały taniec, chcąc zmusić się do tego, aby przestała myśleć w tak intymny sposób o obcym mężczyźnie. Kiedy piosenka się skończyła, Rafał spojrzał jej prosto w oczy. Chwilę później ich usta się spotkały.

tańcząca para.jpg
Fot. Dmytro Botvinovskyy's Images/CanvaPro

Magdę przeszła fala gorąca, która była spowodowana dwiema rzeczami — po pierwsze, mężczyzna naprawdę się jej spodobał. Nie mogła w to uwierzyć, już dawno nie czuła czegoś takiego. Po drugie, natychmiast owładnął nią wstyd za to, co się stało. Kiedy oderwała się od Rafała, przeprosiła go szybko i wybiegła. Kątem oka widziała, że to zdarzenie na parkiecie zwróciło uwagę niektórych gości. Również tych, którzy znają jej męża. Co ona ma teraz zrobić?! Nie planowała tego! I nawet nie chciała… Chyba.