To jego ciało znaleziono w Nysie. Nie żyje ceniona postać, spływają kondolencje
Niestety, odnaleziono ciało kolejnej ofiary śmiertelnej na skutek strasznych powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Mężczyzna był cenioną postacią. Wiadomość potwierdziła najbliższa rodzina. Spływają kondolencje.
Żywioł zabrał kolejną osobę
Kolejną ofiarą śmiertelną powodzi jest wieloletni ordynator oddziału szpitala w Nysie, dr Krzysztof Kamiński. W nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy odkryli jego ciało. Informację o śmierci cenionego chirurga potwierdził już jego zięć, Jarosław Dudzicz.
Mężczyzna miał już wracać do domu po dyżurze ze szpitala. Niestety, nie dotarł do niego, a jego samochód znaleziono przy ul. Jagiellońskiej w Nysie.
ZOBACZ TEŻ: Druga śmiertelna ofiara powodzi. Był jeszcze taki młody
Wcześniej rodzina prosiła o pomoc
Jak wiadomo, rodzina podejmowała próby odnalezienia lekarza. Późnym wieczorem rodzina chirurga opublikowała apel z prośbą o pomoc. Niestety, mężczyzny nie udało się już uratować. Do sieci trafiło zdjęcie, na którym widać samochód kierowcy. Drzwi pozostały otwarte, co sugeruje, że mężczyzna musiał wyjść z samochodu.
O stanie ulicy, gdzie znaleziono lekarza informowały “Nowiny Nyskie”
"W okolicach myjni na ulicy Jagiellońskiej w Nysie ujawniono zwłoki mężczyzny. Tuż około godziny 1.30 na miejscu pojawili się żołnierze WOT, którzy wykonywali działania na miejscu. Ulica Jagielońska w Nysie jest cała w wodzie. Dostanie się na miejsce jest wręcz niemożliwe. Służby pojawiły się na miejscu dzięki ciężkim wozom bojowym"
O śmierci lekarza poinformował jego zięć
Śmierć Kamińskiego potwierdził jego zięć, który poprosił o modlitwę w jego intencji.
Krzysztof Kamiński był wieloletnim ordynatorem Oddziału Chirurgii Ogólnej Szpitala Powiatowego im. Błogosławionej Siostry Elżbietanki Marii Merkert Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie. Współpracował także z Międzynarodową Organizacją Pomocy Humanitarnej "Lekarze bez granic" i uczestniczył w misjach humanitarnych w Sri Lance.