Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Wydało się, w jakich warunkach żyje rodzina pięcioraczków z Horyńca. Internauci są przerażeni
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 11.07.2025 17:18

Wydało się, w jakich warunkach żyje rodzina pięcioraczków z Horyńca. Internauci są przerażeni

Rodzina pięcioraczków z Horyńca
Fot. Instagram/rodzinaclarke

W sieci wrze po publikacji zdjęcia kuchni Dominiki Clarke. Internauci komentują warunki, w jakich żyją dzieci: ‘To realne zagrożenie’.

Rodzina pięcioraczków z Horyńca w centrum zainteresowania

Dominika Clarke, znana szerzej jako mama „pięcioraczków z Horyńca”, od dawna dzieli się codziennością swojej wielodzietnej rodziny w mediach społecznościowych. Po narodzinach pięcioraczków – z których jedno niestety zmarło po porodzie – wraz z mężem i dziećmi zdecydowała się na radykalny krok: wyprowadzkę z Polski i życie w Tajlandii. Ta decyzja od początku wzbudzała kontrowersje – wielu obserwatorów pytało, dlaczego rodzina porzuca komfortowy dom w kraju na rzecz znacznie skromniejszych warunków.

Z biegiem czasu Dominika zaczęła coraz intensywniej relacjonować codzienne życie dzieci – na Facebooku, Instagramie, TikToku i YouTubie pojawiają się dziesiątki nagrań i zdjęć z udziałem najmłodszych. I choć część internautów z zaciekawieniem śledzi losy licznej rodziny, rośnie też grono osób, które otwarcie krytykują nadmiar publikacji, a nawet ostrzegają przed „sharentingiem”.

Iwona Wieczorek
"Doszło do nieszczęśliwego wypadku". Szokujące wyznanie mamy Iwony Wieczorek
aneta zaając
Aneta Zając szczupła jak struna. Pokazała, jak teraz wygląda. Fani przecierają oczy

W takich warunkach żyje rodzina pięcioraczków z Horyńca

Najnowsza burza wybuchła po tym, jak Dominika Clarke opublikowała zdjęcie kuchni, na którym jej starszy syn zmywa naczynia. Uwagę internautów przykuł jednak nie tyle chłopiec, co otoczenie: bałagan, porozrzucane przedmioty i ogólny chaos.

Komentarze były ostre:

„Jak można małe dzieci w takim syfie wychowywać”
„Tam tona zarazków się mnoży”
„Jak można żyć w takim chlewie”

Jedna z internautek zwróciła też uwagę na zwisający przedłużacz znajdujący się tuż za chłopcem, określając go mianem “realnego zagrożenia”. Inna osoba przypomniała o wcześniejszym zdjęciu, na którym widać butlę gazową w zasięgu dzieci – według niej to ”obłęd”.

Fot. Facebook

Coraz więcej wątpliwości: czy to jeszcze codzienność, czy już narażanie dzieci?

Wielu komentujących zastanawia się, czy decyzja o emigracji była słuszna. Szczególnie że – jak sami piszą – w Polsce Clarke miała zapewnione znacznie lepsze warunki bytowe.

Bardzo duży bałagan rozumiem że przy takiej ilości dzieci to trudno zachować czystość i porządek ale chociaż trochę się postarać warunki bytowe naprawdę kiepskie ciekawi mnie tylko dlaczego z dobrobytu w Polsce udali się na tak spartańskie warunki - czytamy wśród komentarzy.

Wizerunek rodziny Clarke, niegdyś odbierany jako pozytywny i inspirujący, zaczyna być przez część internautów odbierany jako kontrowersyjny. Pojawiają się pytania o granice prywatności dzieci, bezpieczeństwo w domu i sens pokazywania wszystkiego w mediach społecznościowych.

Czy Dominika odniesie się do zarzutów? Jak na razie – milczy.