Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Hojnie obdarzona młoda zawróciła mi w głowie, a ja zostawiłem żonę
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.02.2024 21:08

Hojnie obdarzona młoda zawróciła mi w głowie, a ja zostawiłem żonę

zdrada
CanvaPro

Zbigniew niedługo kończy 50 lat i tęskno mu było do życia imprezowicza i zawadiaki. Po tym, jak poślubił Natalię, jego życie stało się szarą, smutną rutyną. W końcu postanowił z nią zerwać. Nie wiedział jednak, że jedna impreza może za sobą pociągnąć takie konsekwencje. 

Małżeństwo nie było dla niego najwygodniejsze

Zbigniew od zawsze uwielbiał brylować w towarzystwie, imprezować i bawić się do upadłego. Niestety, te piękne czasy skończyły się w momencie, w którym rozpoczęło się prawdziwe, dorosłe życie. Gdy miał 22 lata, wziął sobie za żonę Natalię, z którą dzielił szkolną ławkę w ogólniaku. To zawsze była dobra, ułożona dziewczyna, dlatego dziwił się, że dała się poderwać szkolnemu łobuzowi. Ale przynajmniej była naprawdę dobrą partnerką, która gotowała i dbała o dom.

Kolejne lata ich życia były bardzo spokojne, Natalia pracowała jako księgowa, a Zbigniew nauczał historii w pobliskim liceum. Urodziła im się trójka dzieci, wszystkie zdrowe, całkiem grzeczne i niesprawiające zbyt wielu kłopotów. Kiedy najmłodszy syn zaczął podstawówkę, Zbyszka wzięło na wspomnienia i sentymenty. To wtedy zdał sobie sprawę z tego, jak łatwo zrezygnował z radości, jaką dawały mu zabawy, koledzy i alkohol.

Niedługo stuknie mu pięćdziesiątka, a ostatnie wyjścia, oczywiście w towarzystwie żony, to wesela młodszych członków rodziny. Czy naprawdę aż tak bardzo zdziadział? Zbigniew dał się porwać w wir obowiązków związanych z pracą i wychowywaniem dzieci i całkowicie zapomniał o swojej prawdziwej naturze. Postanowił to zmienić, dlatego chwycił za telefon i wykręcił numer do starego przyjaciela Grześka.

Poprzysiągł zemstę, gdy odkrył romans żony. Upokorzył ją na oczach wszystkich i to w takim dniu Mam romans z własnym teściem, więc mam go już w garści. To na mnie przepisze cały swój majątek

Zbigniew postanowił zerwać z rutyną

Okazało się, że Zbyszek nie jest jedynym, który poświęcił ostatnie lata na smutną rutynę, Grzesiek również przeżywał właśnie kryzys. Postanowili wyjechać we dwójkę na weekend i wrócić do dawnych zwyczajów, na dobrą zabawę w końcu nigdy nie jest się za starym, prawda? Swoim żonom powiedzieli, że jadą na ryby, a tak naprawdę ich kolejne kroki skierowały się w kierunku Warszawy. Za wieczorny cel obrali sobie jeden z najpopularniejszych klubów w centrum miasta.

Było już koło godziny 23, kiedy na parkiecie Zbigniew ujrzał piękną, młodą dziewczynę. Od razu do niej podszedł i zaczął tańczyć, a kobieta przyjęła jego zaloty. Wir zabawy porwał ich na tyle, że rano obudzili się w swoim towarzystwie. To ciało, ta energia, to była najlepsza noc w jego życiu. Kiedy otworzył oczy i dokładniej przyjrzał się dziewczynie, rozpoznał w niej… swoją byłą uczennicę!

- Kasia?! To ty?

- W końcu zdał sobie pan z tego sprawę. I jak było? 

- Wiesz, że nie możesz nikomu o tym powiedzieć?

- Oczywiście, pana sekret jest ze mną bezpieczny, proszę pozdrowić żonę

Zaśmiała się i zaczęła ubierać. Zbigniew musiał zbierać szczękę z podłogi, kompletnie nie rozpoznał swojej byłej uczennicy! Co prawda od momentu, w którym ją uczył, minęło już trochę czasu i jest już dorosła, no ale… Kiedy zauważył, że Kasia zostawiła na szafce nocnej swój numer telefonu, wiedział, że to nie będzie jednorazowa sytuacja. Tak rozpoczął się ich płomienny romans.

ZOBACZ TEŻ: Mąż zdradził mnie z własną synową. Od początku jej nie lubiłam, ta wydra będzie tego żałowała

Ta kobieta zawróciła mu w głowie

Kasia studiowała w Warszawie polonistykę i rzadko bywała w swoim rodzinnym mieście, ale to nawet dobrze się składało. Zbigniew odkrył w sobie bardzo intensywną pasję do wędkarstwa i coraz częściej wybierał się na podobne eskapady. Słodkie szaleństwo trwało już kilka miesięcy, a nauczyciel historii nie miał dość. Kasia naprawdę zawróciła mu w głowie! 

Choć wiedział, że to nie w porządku, tłumaczył to sobie w bardzo prosty sposób. Wciąż jest wcale nie tak starym facetem i coś mu się od życia należy. Szarą codzienność, porządną rodzinę i dzieci ma u boku swojej żony, a po tylu latach małżeństwa nie są w stanie na nowo rozpalić takiego ognia. 

Od pewnego momentu Kasia zaczęła oczekiwać więcej od romansu ze Zbigniewem, a dotyczyło to przede wszystkim o zaangażowanie finansowe. Historyka nauczającego w publicznym liceum nie było stać na drogie kolacje, prezenty w postaci biżuterii i opłaty czynszu za mieszkanie. To wtedy zaczęły się pierwsze schody.

- Chyba nie chcesz, żeby twoja żonka dowiedziała się, gdzie tak naprawdę wędkujesz?

- Żartujesz sobie? Nie zrobiłabyś mi tego.

- Dlatego właśnie potrzebuję dwóch stówek na paznokcie. Proszę?

W pewnym momencie Zbigniew odmówił Kasi, a skutki były opłakane. Okazało się, że dziewczyna była naprawdę bezwzględna i już po chwili wspólne zdjęcia i inne dowody wylądowały w telefonie Natalii. Decyzja była jedna. Zbigniew spakował swoje rzeczy i opuścił dom, żonę oraz dzieci.

Jego los potoczył się niefortunnie

Błagania i prośby nic nie dały, więc wynajęte mieszkanie musiało mu wystarczyć. Niestety, Zbigniew wydał na potrzeby Kasi więcej, niż się spodziewał. Wyczyścił prawie całe skromne konto oszczędnościowe. Po trzech miesiącach mieszkania na wynajmie nauczyciel historii musiał podjąć trudną decyzję.

- Mamo…

- Zbysiu, co się tam dzieje u was, opowiadaj mi?

- Szkoda gadać. Mogę się u ciebie chwilę zatrzymać?

I tak właśnie Zbigniew wylądował w swoim rodzinnym domu. Matka przez kolejne dwa tygodnie nie odezwała się do niego ani słowem, ale przecież nie odmówi jedynemu synowi dachu nad głową. Ile się naklęła, to jej, a Zbigniew już do końca życia będzie żałował, że kilka miesięcy temu wyjechał do Warszawy. Zachciało mu się imprez! 

Natalia odzywa się do niego wyłącznie w sprawach rozwodowych, a na każdą próbę wyjaśnień reaguje zakończeniem połączenia lub zatrzaśnięciem drzwi. Zbigniew nie wie, co ma zrobić, przez wydatki na kochankę nawet nie ma z czego opłacić alimentów.

Tagi: romans