Justyna ze ŚOPW znowu to zrobiła! Padł oficjalny komunikat
Trzy lata związku, dwa lata narzeczeństwa i jeden wpis w sieci – tyle wystarczyło, by Justyna ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” znów trafiła na czołówki portali. Uczestniczka 8. edycji ŚOPW potwierdziła, że bierze ślub po programie. Obrączki? Ręcznie robione. Narzeczony? Ma na imię Jakub i… pozostaje poza fleszami. Fani pytają o datę, ona – pilnuje granic prywatności.
Perypetie pod okiem kamer
W 2022 roku Justyna ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” została sparowana z Przemysławem Wereszczyńskim. Od pierwszych scen było jasno: to nie będzie cukierkowa historia. Widzowie komentowali jej rezerwę na weselu (odmowa ślubnych „tradycji”, w tym pocałunku), ostrzejsze uwagi o wyglądzie męża i temperament, który jednym imponował, innych drażnił.
Psycholożka komentowała w mediach jej zachowanie, a internet grzmiał. Mimo to para w finale dała sobie szansę, ale po emisji sielanka szybko się skończyła – w listopadzie 2023 roku uczestnicy potwierdzili rozwód. Na ekranie – iskry, w realu – cisza przed nowym rozdziałem
„Pora na kolejny etap”
Dziś Justyna ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” ogłasza: ślub nadchodzi. „Po 3 latach związku i 2 latach narzeczeństwa pora na kolejny etap” – zakomunikowała, dorzucając czarno-białą grafikę z obrączkami. Wcześniej pokazywała w relacjach ręcznie wykonane krążki i dyskretnie zdradziła imię partnera: Jakub.
Reszta pozostaje objęta „paparazzi embargo” – świadomą decyzją, by jego twarz nie trafiła na portale. „Partnera nie pokazuję, bo nie chce, aby jego wizerunek trafił na portale plotkarskie” – mówiła już w 2023 roku, trzymając kurs na prywatność.
Życie prywatne Justyny ze ŚOPW
Wizerunkowo to idealny moment na miękką zmianę narracji: z bohaterki kontrowersji na celebrytkę, która po lekcji z reality show świadomie chroni bliskich.
Justyna ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie zdradza miejsca ani terminu ceremonii, ale pokazane obrączki i komunikat „po latach pora na ślub” robią robotę – zwłaszcza w dniu premiery kolejnego sezonu formatu, gdy temat znów żyje w feedach. Czy ujrzymy kadr z urzędu albo z pleneru? Bardziej prawdopodobne są migawki detali, bez twarzy Jakuba.
