Matka Krzysztofa Dymińskiego przeżywa koszmar. Zwróciła się prosto do syna
Sprawą zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego od ponad roku żyje cała Polska. W maju ubiegłego roku nastolatek wyszedł z domu, nie mówiąc nic najbliższym, i od tego czasu nie dawał znaku życia. Jego rodzice wciąż wierzą, że odnajdzie się cały i zdrowy. Na profilu jego mamy w mediach społecznościowych właśnie pojawił się nowy wpis. Pani Agnieszka w rozpaczliwych słowach zwróciła się prosto do syna.
Krzysztof Dymiński do dziś się nie odnalazł. Szukają go bliscy i policja
17-latek zaginął w maju ubiegłego roku. Pewnego dnia wyszedł nad ranem ze swojego rodzinnego domu i od tego czasu więcej nie kontaktował się z bliskimi. Po raz ostatni był widziany w okolicach Mostu Gdańskiego w Warszawie 27 maja 2023 roku. I choć poszukiwania nie ustają, do tej pory ani policji, ani jego rodzicom nie udało się ustalić, co się z nim stało ani gdzie przebywa.
Rodzice Krzysztofa Dymińskiego są załamani zniknięciem syna, jednak mimo to nie poddają się i nie przestają szukać go na własną rękę. Nie tracą wiary, że ich ukochany syn żyje, a to dodaje im sił w jego poszukiwaniach. Oboje regularnie relacjonują w mediach społecznościowych swoje działania, a nawet publikują specjalne wpisy dla syna. Kolejny z nich właśnie pojawił się na Facebooku.
Mama poszukiwanego Krzysztofa opublikowała specjaną wiadomość
Mama zaginionego 17-latka regularnie publikuje w mediach społecznościowych wpisy, w których zwraca się bezpośrednio do syna. W ostatnim czasie postanowiła przekazać mu specjalną wiadomość. Okazuje się, że jej treść może odczytać tylko Krzysztof Dymiński, ponieważ została zaszyfrowana hasłem.
Krzysztof, Nauczyłeś mnie, że nic nie jest ważne poza tym, żeby się dowiedzieć czy żyjesz. Kompletnie nic. Tu zamieszczam do Ciebie wiadomość, proszę, przeczytaj. Hasło to zwrot, którym nazwałeś mnie w swoich kontaktach w telefonie, albo tatę, albo Patryka — wpisz jedną nazwę – możemy przeczytać na Facebooku.
W ten sposób mama nastolatka wypróbowała kolejny sposób, by do niego dotrzeć. To jednak nie wszystko. Kobieta nie ustaje w apelach do Krzysztofa, licząc, że ten dostrzeże któryś z jej wpisów. Treść najnowszego z nich łamie serce.
ZOBACZ TEŻ: Pilne: Kobieta nie żyje, o poranku zatrzymano męża. Telefony na policję aż się urywały
Matka Krzysztofa Dymińskiego zwróciła się do syna
Mama zaginionego Krzysztofa postanowiła pokazać, jak upływa jej długi weekend. W przeciwności do większości Polaków, którzy spędzili ten czas na beztroskim odpoczynku, kobieta i jej mąż wydrukowali i rozwiesili kolejną partię plakatów z wizerunkiem syna. Im więcej pojawi się ich w terenie, tym większa jest szansa, że ktoś rozpozna chłopaka i zgłosi jego pojawienie się policji. Pani Agnieszka zaznaczyła, że ani ona, ani jej mąż, nie ustają w poszukiwaniach.
Rodzinę Dymińskich spotkał koszmar. Mama Krzysztofa dalej ma nadzieję, że jej syn wróci do domu. W najnowszym wpisie zwróciła się do niego w kilku rozpaczliwych słowach:
Szukamy Cię, Krzysztof. Gdzie jesteś Synku? Możesz wrócić w każdej chwili, bez słowa… po prostu WRÓĆ… – apeluje kobieta.