Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Najnowsze wieści. Wszyscy byli w błędzie. Tak naprawdę skończyła Iwona Wieczorek
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 05.07.2025 16:04

Najnowsze wieści. Wszyscy byli w błędzie. Tak naprawdę skończyła Iwona Wieczorek

To stało się z Iwoną Wieczorek
Fot. Zaginieni Przed Laty/Facebook, Komenda Stołeczna Policji

Zaginięcie Iwony Wieczorek: dziennikarz śledczy wskazuje trzy osoby, które mogą znać prawdę. Po 15 latach od zaginięcia Iwony Wieczorek dziennikarz Mikołaj Podolski, współautor nowej książki o tej sprawie, ujawnia, że ma wytypowane trzy osoby mogące mieć kluczowe informacje o losie zaginionej dziewczyny. „Na 99% nie żyje” – twierdzi.

Nowe ustalenia po latach

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, wracając samotnie z imprezy w Sopocie. Mimo wieloletniego śledztwa i ogromnego zainteresowania opinii publicznej, nie udało się wyjaśnić, co się z nią stało. W najnowszej książce „Zaginiona Iwona Wieczorek".

 Koniec kłamstw”, dziennikarze Marta Bilska i Mikołaj Podolski ujawniają kulisy własnego, dwuletniego śledztwa. Ich ustalenia właśnie trafiły do Prokuratury Krajowej.

Dramat na lotnisku
Dramat na lotnisku. Natychmiastowa ewakuacja. Są ranni
Ogromny pożar w Ząbkach
Wczoraj potężny pożar, dziś syreny w Ząbkach. PILNY komunikat dla mieszkańców

Krystian W. mógł ją znać

Pierwszą osobą, na którą dziennikarz kieruje uwagę, jest Krystian W., znany z głośnej sprawy „łowcy nastolatek”. W 2024 roku został skazany na 15 lat więzienia za przestępstwa seksualne. 

Podolski twierdzi, że był widziany w tym samym klubie, co Iwona, w noc jej zaginięcia. Choć sam Krystian W. zaprzeczał, że ją znał, jego znajomy miał potwierdzić, że widział ich razem. To może być – zdaniem autora – jeden z kluczowych tropów.

Były chłopak i osoba utrudniająca śledztwo

Drugą postacią, która wciąż wzbudza zainteresowanie, jest były chłopak Iwony, Patryk G. Choć przez lata był w kręgu podejrzeń, nie przedstawiono mu żadnych zarzutów, a dziennikarze nie dotarli do dowodów, które jednoznacznie łączyłyby go ze sprawą.

Trzecią osobą jest Paweł P., który jako jedyny w sprawie usłyszał formalne zarzuty – nie za udział w zaginięciu, lecz za utrudnianie śledztwa. Jego rola mogła jednak znacząco wpłynąć na przebieg poszukiwań i dojście do prawdy.

„Na 99% nie żyje”

Podolski nie ma złudzeń – jego zdaniem Iwona prawdopodobnie nie żyje, a osoby, które mogą być odpowiedzialne za jej los, znały ją osobiście. Szacuje, że dzięki zgromadzonym przez dziennikarzy materiałom istnieje ponad 50 procent szans na rozwiązanie sprawy. Książka już wywołała poruszenie i może przyczynić się do wznowienia intensywnych działań ze strony prokuratury.

Czy po latach milczenia ktoś wreszcie zdecyduje się mówić? Czy Iwona doczeka się sprawiedliwości?