Dramat na lotnisku. Natychmiastowa ewakuacja. Są ranni

Groźny incydent na lotnisku na Majorce. Ewakuacja pasażerów Ryanaira, są ranni
Sześć osób trafiło do szpitala po nagłej ewakuacji samolotu Ryanair na lotnisku w Palma de Mallorca. Na pokładzie maszyny doszło do niewielkiego pożaru tuż przed startem.
Alarm w kokpicie i szybka reakcja służb
Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 lipca, tuż po północy. Samolot Ryanaira typu Boeing 737 przygotowywał się do odlotu, kiedy załoga nagle zgłosiła alarm.
Maszyna znajdowała się już na pasie startowym, w fazie kołowania, gdy w kabinie pojawiły się oznaki pożaru. Załoga natychmiast powiadomiła wieżę kontroli lotów, a na miejsce skierowano jednostki ratunkowe.


Pasażerowie uciekali w panice
Pasażerowie zostali ewakuowani za pomocą specjalnych trapów ratunkowych. Niestety, panika wśród podróżnych sprawiła, że niektórzy wyskakiwali z maszyny bezpośrednio na płytę lotniska.
W wyniku niekontrolowanego opuszczania samolotu sześć osób odniosło obrażenia i zostało przewiezionych do szpitala.
Śledztwo w toku. Co wywołało pożar?
Przyczyna pożaru nie została jeszcze oficjalnie ustalona. Linie Ryanair oraz lokalne władze lotnicze rozpoczęły dochodzenie, które ma wyjaśnić, co dokładnie wydarzyło się na pokładzie maszyny.
Loty na lotnisku w Palma de Mallorca zostały chwilowo opóźnione, ale sytuacja została szybko opanowana.




































