Wczoraj potężny pożar, dziś syreny w Ząbkach. PILNY komunikat dla mieszkańców

Wczoraj w nocy ogień strawił część dawnego szpitala psychiatrycznego w Ząbkach. Dziś, 4 lipca, mieszkańcy znów usłyszeli syreny alarmowe – straż wydaje pilny apel!
Pożar w Ząbkach pod Warszawą
Wczoraj doszło do ogromnego pożaru w Ząbkach pod Warszawą. Płonął kompleks budynków mieszkalnych z końca lat 90. Ogniem zajął się dach i drewniany strych. Płomienie błyskawicznie pochłonęły dużą część budynków.
W akcji do późnych godzin nocnych uczestniczyli strażacy z aż 60 zastępów. Pożar dotarł aż do garaży, a szkody są dopiero szacowane. Ze wstępnych ustaleń wynika, że lokatorzy nie będą mogli wrócić do swoich mieszkań przez kilkanaście miesięcy.


Podpalenie czy nieszczęśliwy wypadek?
Okoliczności pożaru są jeszcze wyjaśniane. Pierwsze zgłoszenie otrzymano niedługo po godzinie 19. Akcja trwała wiele godzin, a ogień przez niesprzyjające warunki atmosferyczne rozprzestrzeniał się niezwykle szybko.
Gaszenie utrudniał też brak wody i zablokowane hydranty. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pożar udało się ugasić. Wszyscy lokatorzy zostali bezpiecznie przetransportowani do okolicznych szkół i hoteli. ABW wyjaśnia, czy do pożaru doszło przypadkowo, czy może było to celowe podpalenie. To jednak nie koniec.
Pilny komunikat dla mieszkańców
W okolicach godziny 22 w Ząbkach poza syrenami rozległ się również komunikat. Słowa aż mroziły krew w żyłach. Mieszkańcy zostali poproszeni o pozostanie w domach lub ewakuację, aby uniknąć skażonego powietrza. Wartości zostały bowiem przekroczone aż pięciokrotnie.
Dosłownie kilka chwil temu ponownie zawyły syreny, a strażacy ruszyli do akcji. Jeszcze nie podano szczegółów, ale to prawdopodobne kolejny pożar.



































