Nawrocki się wściekł! Hańbiący transparent pojawił się na meczu. Prezydent im tego nie daruje
Transparent na sektorze kibiców Maccabi Hajfa nie był tylko bezmyślnym wybrykiem. To strzał w samo serce pamięci - i paliwo dla nowej burzy na linii sport-polityka-historia. Raków awansował po 2:0, ale to nie bramki były tego wieczoru najgłośniejsze. Co stało się w Debreczynie i jakie będą konsekwencje?
„Murderers since 1939”
Rewanż Ligi Konferencji odbył się w Debreczynie, bo izraelskie kluby - z powodu wojny - nie grają u siebie. Raków zrobił swoje, wygrał 2:0. Na trybunach jednak pojawił się baner z oskarżeniem, które próbuje przykleić Polakom etykietę „morderców od 1939 r.”. Trudno o bardziej toksyczne uproszczenie historii. Krótkie przypomnienie: Holocaust - planowa eksterminacja Żydów przez nazistowskie Niemcy - wydarzył się na okupowanych ziemiach polskich, ale nie był „polskim dziełem”. I to właśnie ta oczywistość została zdeptana jednym kawałkiem płótna.
Czy UEFA przyzwala na oskarżanie Polaków o Holokaust?
Tu nie ma miejsca na półsłówka. To haniebny gest. Gdy ktoś wiesza transparent, który rozmywa odpowiedzialność sprawców i dorabia winę ofiarom, nie dyskutujemy o dopingu, tylko o niemoralnym zakłamywaniu historii. UEFA nie może udawać, że nic się nie stało: w jej przepisach jest jasne, że hasła obraźliwe i podżegające podlegają karom. To nie jest spór z rządem, klubem czy federacją - to policzek wymierzony pamięci obywateli II RP, w tym polskich Żydów zamordowanych przez Niemców. Pozostaje pytanie co z sankcjami wobec klubu za hasło, które wykracza poza piłkę?
Szybka reakcja polskiego prezydenta i polskich piłkarzy
Skandaliczny transparent wywieszony przez kibiców Maccabi Hajfa obraża pamięć o obywatelach polskich-ofiarach II wojny światowej, wśród których było 3 mln Żydów. Głupota, której nie tłumaczą żadne słowa
Tak Karol Nawrocki skomentował wydarzenia ze stadionu w swoim wpisie na portalu X. Trafniej się nie da.
Presja na reakcję będzie rosła, bo hasło wpisuje się w globalny spór o narrację wojenną i pamięć historyczną. Kary finansowe i zamknięcie sektora to minimum, inaczej każdy następny stadion uzna, że wszystko wolno, byle głośno. Raków wygrał sportowo, ale teraz gra się toczy o standardy. Według kuluarowych sygnałów działacze z Częstochowy szykują oficjalne pismo do UEFA. W całej sprawie ważna jest również reakcja opinii publicznej, nie możemy przyzwolić na bezkarne szerzenie takich haseł. W Debreczynie piłka była tylko tłem, a prawdziwy wynik tego wieczoru to zero tolerancji dla kłamstwa na stadionach.
