Pilne: zmieniła się prognoza. "Jutro wieczorem kulminacja"
Cały kraj zmaga się z powodzią, jednak Odra wciąż pozostaje nieujarzmiona. Z najnowszych prognoz wynika, że do kryzysu na Dolnym Śląsku może dojść wcześniej, niż ktokolwiek by się spodziewał.
Wrocław w panice
Dziś rozpoczęła się budowa umocnień na Bystrzycy, gdzie sytuacja powodziowa jest najgorsza. W prace zaangażowało się wojsko. Podjęto również działania prewencyjne związane z wałem na Świątnikach. Zastosowane środki mogą się jednak okazać niewystarczające.
W tym momencie Wody Polskie muszą zwiększyć zrzut z Mietkowa. Wał poniżej tamy przesiąka i woda przedostaje się na okoliczne pola. Być może władze Wrocławia zarządzą ewakuację ludności mieszkającej w pobliżu tego terenu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał komunikat dla Wrocławia
Nie tylko Wrocław jest postawiony w stan gotowości. Wczoraj na miejscu był premier — Donald Tusk i wziął udział w obradach sztabu kryzysowego. Niedługo potem rząd ogłosił wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który obejmuje swoim zasięgiem również województwo dolnośląskie. Wojewoda Maciej Awiżeń zwrócił uwagę, że cały Dolny Śląsk znajduje się w kryzysowej sytuacji.
Najnowsze prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie są optymistyczne.
Zbliża się kryzys. Mieszkańcy Wrocławia drżą o swoje bezpieczeństwo
Rano władze miasta uspokajały, że największa fala dotrze do Wrocławia w okolicach piątku. Sytuacja gwałtownie się zmieniła. Według najnowszych prognoz do decydującego momentu na Odrze może dojść lada chwila. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje, że kryzys nastąpi jutro około godziny 03:00 w nocy.
Jutro w godzinach porannych (ok. 03:00 w nocy) fala wezbraniowa będzie kulminować na stacji Oława przy stanie 770 cm. Jutro wieczorem kulminacja będzie we Wrocławiu - przekazano.
Mieszkańcy muszą przygotować się na najgorszy rozwój sytuacji. Sytuacja na Dolnym Śląsku jest dramatyczna. Aktualnie 54 samorządy ogłosiły alarm przeciwpowodziowy.