 
        Zbliżają się uroczystości ku czci świętych i zmarłych. Jednak nie tylko wierzący udadzą się wkrótce na gruby swoich bliskich. To zwyczaj zakorzeniony głęboko nie tylko w polskiej kulturze. 1 i 2 listopada na cmentarzach będzie można spotkać wiele osób. Niektórzy z dużym wyprzedzeniem przygotowują się do tego okresu.
 
        Był jeden z chłodnych jesiennych dni, kiedy Barbara postanowiła pójść na cmentarz, żeby jak co roku posprzątać rodzinne groby. Lubiła ten rytuał, zawsze przynosił jej spokój. Jednak sytuacja, którą zastała na miejscu całkowicie ją przerosła, nie było już mowy o wyciszeniu i refleksji.
 
        Na terenie jednej z nekropoli w Gorzowie doszło do kuriozalnego zdarzenia. Kiedy żałobnicy po zakończonej mszy pogrzebowej udawali się na stypę, wydarzyło się coś, co wzbudziło oburzenie mieszkańców miasta. Nagranie dostało się do sieci. Ta sprawa będzie miała dalsze konsekwencje.
 
        Zbliżają się uroczystości dnia Wszystkich Świętych. Oddawanie czci zmarłym jest głęboko zakorzenione w polskiej kulturze. To także forma szacunku i radzenia sobie ze stratą. Niestety duchowe przeżywanie czasu przeznaczonego na wspominanie tych, którzy już odeszli, może być w tym roku zakłócone. Wszystko przez dwa problemy, na które Polacy skarżą się już teraz.
 
        Już niebawem Polacy będą obchodzić dzień Wszystkich Świętych. Z tej okazji tłumnie ruszymy na cmentarze, aby uczcić pamięć naszych bliskich zmarłych. Jak nakazuje tradycja, tego dnia należy zapalić światełko na grobach. Duchowny zwraca naszą uwagę na to, co jest najważniejsze. Apeluje także, aby tych zniczy nie kupować.
 
        Trzy osoby zostały zatrzymane w sprawie skandalicznego zachowania na cmentarzach w Starym Sączu. Czyny, których się dopuścili, prawdziwie bulwersują. Teraz staną przed sądem, grozi im co najmniej 8 lat pozbawienia wolności.
 
        Znicze to podstawowa forma ozdoby grobów podczas Uroczystości Wszystkich Świętych. Wszystkim zależy na tym, aby płomień w lampce palił się jak najdłużej. Wiadomo, jak tego dokonać. Wystarczy wejść do kuchni, a problem się rozwiąże.
 
        Niektórzy już myślą nad stylizacjami na Uroczystość Wszystkich Świętych. Okazuje się, że istnieje kilka zasad, do których powinniśmy się stosować w tej kwestii. Irena Kamiska-Radomska wyjaśniła, jak powinniśmy ubrać się na cmentarz.
 
        Wiele osób zaopatrzyło się już w znicze, które postawią na grobach w Uroczystość Wszystkich Świętych. Chcielibyśmy, aby melancholijny płomień cieszył oko jak najdłużej. Okazuje się, że istnieje na to prosty sposób. Każdy ma w kuchni produkt, który sprawi, że lampka będzie się paliła długimi godzinami.
 
        Przed nadchodzącym świętem zmarłych warto znać zasady, które pozwolą uniknąć nam zawstydzających sytuacji, podczas odwiedzania grobów. Jak się okazuje, nadal wiele osób nie potrafi zachowywać się w należyty sposób, przebywając na cmentarzu. Ekspert nawołuje, aby zachować szacunek. Przyzwyczajenia nieobytych osób przyprawiają o ciarki.
 
        Chyba najpopularniejszą jesienną rośliną w Polsce jest chryzantema. Wszystko ze względu na obchodzone w listopadzie święta Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. Odwiedzamy wtedy groby tych, którzy już odeszli i wspominamy chwile spędzone z nimi. Uroczystości te są wielu ważne również dlatego, że pozwalają pogodzić się ze stratą. Ludzie udający się na cmentarze, często składają na grobach kwiaty. Niestety rośliny są równie kruche jak życie więc szybko tracą ładny wygląd i więdną. Co zrobić, aby spowolnić ten proces?
 
        Ta tradycja przerwała w Polsce wiele wieków. Obecnie koniec października i początek listopada to czas, w którym ludzie tłumnie odwiedzają cmentarze. To miejsca, które zwykle kojarzą się raczej złowrogo, bo z końcem życia i przemijaniem, jednak nekropolie rozświetlone tysiącami świec mają w sobie pewien melancholijny urok. Już nie długo udamy się na groby naszych zmarłych. Warto wcześniej zadbać o odpowiednie przygotowanie zniczy.
 
        W Uroczystość Wszystkich Świętych licznie odwiedzimy cmentarze, na których pochowani są nasi bliscy. W ferworze obowiązków można jednak zapomnieć o kilku prostych zasadach, które obowiązują w miejscach wiecznego spoczynku. Tego lepiej nie róbmy na nekropoliach, jeśli nie chcemy się narazić na poczucie wstydu.
 
        1 i drugi listopada to te dwa dni w ciągu roku, w których można spotkać najwięcej ludzi na cmentarzach. To piękna tradycja, która sięga VII wieku. Dla wielu osób ten okres jest też okazją do powrotu do swoich rodzinnych miast i miejscowości, aby wspominać zmarłych. Wyrazem pamięci jest zapalona świeca. Być może czasy tradycyjnych, szklanych zniczy powoli się kończą. Pojawiło się nowe rozwiązanie.
 
        Na puławskim cmentarzu doszło do przerażającego odkrycia. Wolontariusze, którzy mieli wyłapać bezpańskie koty, zauważyli, że niektóre z nich nie żyją. Objawy wskazywały na ingerencję osób trzecich. Sprawą zainteresowała się policja.
 
        W Polsce można odnaleźć wiele wyjątkowych cmentarzy. Należy do nich również nekropolia w Sokółce, gdzie są pochowani księża oraz zakonnice. Jest jeden szczegół tego rozwiązania, który chwyta za serce.
 
        Łapiduch to słowo o wielu znaczeniach. Dla Słowian był to demon, który według wierzeń ludowych dręczył pokutujące dusze. Znęcał się nad nimi i doprowadzał do płaczu. Dzisiaj możemy usłyszeć, jak ktoś obrzuca tym mianem lekarzy lub sanitariuszy. Łapiduch ma jednak jeszcze jedno znaczenie, to słowo używane na określenie grabarza.
 
        Zbliża się Uroczystość Wszystkich Świętych, czyli okres, w którym tłumy odwiedzą na cmentarzach swoich zmarłych bliskich. Istnieje kilka zasad, których należy przestrzegać w miejscach wiecznego spoczynku. Złamanie niektórych z nich może przynieść nam nieszczęście.
 
        Na grobie Grzegorza B., który rok temu miał zabić swojego 6-letniego synka, można zastać bardzo wymowny widok. Śledztwo w sprawie mężczyzny wciąż trwa, a ktoś postanowił pozostawić coś niezwykle symbolicznego na pomniku podejrzanego.
 
        Trudno pogodzić się ze śmiercią członka rodziny lub przyjaciela. W rzeczywistości każde zakończone życie wprawia w stan zadumy i skłania do refleksji nad własnym przemijaniem. Cmentarze to nie tylko miejsca wiecznego spoczynku dla zmarłych. Żywi przychodzą tam, aby wspominać bliskich, którzy odeszli i choć przez chwilę poczuć ich obecność. W Polsce już niedługo na cmentarzach pojawią się tłumy ludzi i zapłonie wiele świec.
 
        Cmentarze to metaforyczne miejsca wiecznego spoczynku dla osób, które już odeszły oraz przestrzeń dla żywych, gdzie mogą wspominać swoich zmarłych. Zbliżają się święta Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny. Następne tygodnie będą więc czasem przygotowań na ten okres. Kupowanie zniczy i kwiatów na groby znajdzie się na liście zadań wielu Polaków.
 
        Już niedługo Polacy ruszą na cmentarze, aby uczcić pamięć swoich bliskich zmarłych. Wydawałoby się, że każdy wie, jak należy się zachować, odwiedzając groby. Tymczasem popularny w sieci ksiądz przygotował z okazji święta krótką listę zachowań, których powinno się unikać na cmentarzu. To z kolei wywołało w komentarzach poruszenie.
 
        Zbliża się święto zmarłych. To czas, który może nastrajać melancholijnie i kierować nasze myśli w stronę tych, którzy już odeszli. W tych rozważaniach pojawiają się najczęściej dobre lub złe wspomnienia związane ze zmarłym. Jednak temat pochówku i technicznych przygotowań do niego, to sprawa, do której podchodzimy ostrożnie i raczej z lekiem. Są jednak osoby, które zdradzają niekiedy nawet drastyczne szczegóły przygotowania ciał zmarłych do pogrzebu.
 
        Powódź sparaliżowała Jelenią Górę. Mieszkańcom zagraża wylewająca rzeka Bóbr. Przepełniają się również zbiorniki w Cieplicach i Sobieszowie. Część miasta znalazła się pod wodą. Szczególnie przejmujący jest widok miejscowego cmentarza.
 
        Łódzki lekarz Bohdan Bieniak chciał, aby po śmierci jego ciało przysłużyło się medycynie. Po sześciu latach rodzina odwiedziła jego grób, gdzie zastała naprawdę bolesny widok. Córka zmarłego mężczyzny nie była w stanie powstrzymać łez.
 
        Wczoraj w Dąbrowie Zielonej zostały znalezione zwłoki mężczyzny. Nieoficjalnie mówi się, że to poszukiwany od trzech lat Jacek Jaworek. Pojawiły się pierwsze teorie w związku z tym, co mógł robić przed śmiercią. To popchnęło go do podjęcia decyzji o samobójstwie?
 
        Co dzieje się z grobowcami po kilkunastu latach? Okazuje się, że odpowiedź może zaskoczyć wielu, a intuicja w takich przypadkach nie zawsze okazuje się trafna.
 
        Niektóre napisy, które pojawiają się na grobach zmarłych, naprawdę szokują wszystkich odwiedzających. Teraz w sieci pojawiło się zdjęcie nagrobka, na którym widnieje naprawdę niecodzienna sentencja. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał!
 
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
     
       
    