Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Tusk staje po stronie Ukraińców. Jeszcze przed chwilą TAK o nich mówił
Kacper  Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 26.08.2025 13:18

Tusk staje po stronie Ukraińców. Jeszcze przed chwilą TAK o nich mówił

Donald Tusk
Fot. KAPiF

Donald Tusk dziś ostro krytykuje prezydenta za weto w sprawie pomocy dla Ukraińców. Problem w tym, że jeszcze w styczniu sam pisał wprost, że popiera plany Rafał Trzaskowskiego w tej sprawie. Pojawia się tutaj zatem konflikt interesów. Co tak naprawdę powiedział Tusk?

Weto Karola Nawrockiego

Decyzja Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej ułatwień dla obywateli Ukrainy wywołała falę komentarzy. W Pałacu Prezydenckim podkreślają, że chodziło o „ochronę polskiego rynku pracy i systemu socjalnego”. Rząd z kolei sugeruje, że prezydent działał bardziej pod wpływem politycznej kalkulacji niż chłodnej analizy skutków prawnych.

Nie brakuje głosów, że to najostrzejszy sygnał wysłany Kijowowi od początku wojny. Dla części obserwatorów weto oznacza początek redefinicji relacji Warszawy z Ukrainą. Padają pytania, czy Polska przestaje być „najwierniejszym sojusznikiem”, czy raczej stara się wymusić na władzach w Kijowie większe ustępstwa w trudnych tematach: handlu zbożem, świadczeń socjalnych czy polityki historycznej.

Taka decyzja nie spodobała się Donaldowi Tuskowi. Premier jednak prawdopodobnie zapomniał, co sam jeszcze niedawni mówił. Przypomniał mu o tym Konrad Berkowicz. 

Słowa Tuska wracają w szybkim tempie

W poniedziałek Pałac Prezydencki ogłosił weto do ustawy przedłużającej wsparcie dla uchodźców z Ukrainy. Karol Nawrocki wytłumaczył, że świadczenie 800+ powinno trafiać jedynie do Ukraińców pracujących w Polsce. Brzmi znajomo? Bo to dokładnie kierunek, który Tusk publicznie poparł 23 stycznia, chwaląc pomysł Rafała Trzaskowskiego: „Ja jestem na tak” — napisał wtedy na X. Prezydent, odpierając krytykę rządu, przypomniał właśnie tę wcześniejszą linię PO. I nagle w sieci zawrzało: kto tu zmienił zdanie, a kto gra konsekwentnie?

Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak - napisał Donald Tusk na platformie “X” w styczniu 2025 roku.

Słowa Donalda Tuska przypomniał Konrad Berkowicz. W tle są liczby, które premier sam przywołał w Sejmie: 52 tys. postępowań o zwrot nienależnie pobranego 800+ przez cudzoziemców. To polityczne paliwo, które ma tłumaczyć „uszczelnianie”, ale też wygodne usprawiedliwienie ostrego kursu.

Co będzie dalej?

Jakie będą kolejne kroki?

Co dalej? Rząd będzie próbował przepchnąć własne rozwiązania ograniczające 800+ dla cudzoziemców, tylko w bardziej „miękkiej” wersji i z narracją o ochronie budżetu. Prezydent zapowiedział już alternatywny projekt, w pakiecie z ostrzejszymi przepisami migracyjnymi — to podbije spór aż do jesiennej rozgrywki w Sejmie. 

A kuluary mówią wprost: sztab PO liczył, że temat „uszczelnienia” pozwoli zabrać wiatr z żagli Konfederacji; weto Nawrockiego wytrąciło ster z rąk premiera i oddało mu jego własny cytat jak lustro. Jeśli ktoś w tej historii „zapomniał, co sam mówił”, internet pamięta.