Wstrząsające znalezisko w przycmentarnej toalecie. Interweniowali kontrterroryści
W toalecie umieszczonej przy cmentarzu w Gdańsku dokonano tajemniczego odkrycia. Serwisant natrafił na przedmiot, po który natychmiast udały się służby. Potrzebne było wsparcie kontrterrorystów. Zarządzono ewakuację miejsca wiecznego spoczynku, a mieszkańcy nie mogli odwiedzić swoich bliskich.
Tłumy gdańszczan wybrały się na cmentarz
To właśnie dziś miliony Polaków w całym kraju wybiera się na cmentarze, aby zapalić znicz i postawić kwiaty na grobach swoich zmarłych bliskich. Z okazji Uroczystości Wszystkich Świętych większość osób odwiedza miejsca wiecznego spoczynku ze względu na tradycję oraz pamięć o tych, których nie ma już wśród nas. To jedno z najważniejszych świąt w polskim kalendarzu.
Podobnie jak w wielu innych miejscach w kraju, tak również w Gdańsku tłumy mieszkańców skierowały się z samego rana na cmentarze. Nie każdy miał jednak szansę na odwiedzenie grobów zgodnie z planem. Z samego rana trzeba było zamknąć nekropolię przy ulicy Łostowickiej 35 ze względu na tajemnicze odkrycie.
Interwencja na cmentarzu w Gdańsku
Była godzina około 7 rano, kiedy serwisant wszedł do jednej z toalet znajdujących się około pięćdziesięciu metrów od wejścia na teren Cmentarza Łostowickiego. To wtedy mężczyzna zauważył granat. O przerażającym znalezisku natychmiast poinformował służby, które wkrótce przybyły na miejsce. W związku z czynnościami prowadzonymi na miejscu trzeba było zarządzić ewakuację i zamknąć miejsce wiecznego spoczynku.
Na terenie cmentarza znajdowali się już wtedy ludzie, którzy celebrowali Uroczystość Wszystkich Świętych. Niestety musieli opuścić nekropolię na czas zabezpieczania niewybuchu odnalezionego w toalecie. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz pirotechników, którzy zajęli się sprawą w profesjonalny sposób.
ZOBACZ TEŻ: Smutne wieści dla rodziny zmarłej Zającówny. Chodzi o pogrzeb
Kontrterroryści interweniowali w sprawie niewybuchu
Teren cmentarza był wyłączony z użytku przez trzy godziny. Odwiedzających wpuszczono ponownie dopiero około godziny 11:00. Wiemy już coraz więcej na temat niewybuchu znalezionego w toalecie. Ma on przypominać granat F-1.
Został zabezpieczony i wywieziony do neutralizacji – wyjaśnia “Faktowi” podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Czynności mające na celu wyjaśnienie, jak granat znalazł się na terenie cmentarza, wciąż trwają. W granatach tego typu zazwyczaj znajduje się trotyl. Były one wykorzystywane przez Armię Czerwoną w czasie II wojny światowej, po jej zakończeniu z kolei broniła się nimi armia Układu Warszawskiego. Produkowano je do końca lat 80. XX wieku.