Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Córka polskiego milionera JBB Bałdyga zaginęła bez śladu w 2005 r. Ujawniono mroczne fakty
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 19.10.2024 09:09

Córka polskiego milionera JBB Bałdyga zaginęła bez śladu w 2005 r. Ujawniono mroczne fakty

Józef Bałdyga
Fot. fragment materiału pt. Gang Obcinaczy Palców - JBB/ Zbrodnia Ikara, YouTube, East News

W 2005 roku Polską wstrząsnęła sprawa młodej dziewczyny, która padła ofiarą „obcinaczy palców”. Była to Ewelina Bałdyga, córka polskiego przedsiębiorcy i milionera, Józefa Bałdygi. 21-latka wychodziła z uczelni i już nigdy nie wróciła do domu. 

Ewelina Bałdyga została porwana

Do zdarzenia doszło 30 maja, 2005 roku. 21-letnia wówczas Ewelina, po zakończonych zajęciach wychodziła ze swojej uczelni, która mieściła się na Mokotowie, jednej z najpopularniejszych warszawskich dzielnic. Dziewczyna skierowała swoje kroki na parking “Zaptera”, gdzie pozostawiła swoje auto. 

Kiedy mijała białego Forda Transita, w momencie kiedy znalazła się na wysokości drzwi od strony kierowcy, wysoki mężczyzna wyszedł zza auta i wciągnął ją do busa. Sytuacja została zarejestrowana przez kamerę znajdującą się w pobliżu parkingu. Ostatni raz Ewelinę widać właśnie na tym nagraniu. Do dzisiaj nie wiadomo, jakie były dalsze losy Eweliny, nie ma informacji, czy żyje, nie odnaleziono także jej ciała.

17-latka zniknęła nagle 26 lat temu. Kilka dni później trafiono na to. Ojciec osiwiał w kilka chwil "Dałam synowej na urodziny żelazko. Reakcja gości doprowadziła mnie do rozpaczy"

Po latach śledztwa zapadł wyrok w sprawie

Musiało minąć wiele lat i ponad 90 rozpraw, aby Sąd Okręgowy w Warszawie mógł wydać wyrok skazujący. Za zaangażowanych w porwanie Eweliny uznano Grzegorza K., ps. "Ojciec" i Tomasza R., ps. "Pikus". To oni mieli wymuszać także na rodzicach 21-latki wypłacenie okupu. Mężczyźni otrzymali karę po 10 lat pozbawienia wolności, oprócz nich wyroki usłyszało jeszcze 11 innych osób.

Wyrok nie jest prawomocny i pojawiły się kolejne komplikacje w prowadzeniu tej sprawy. Na jaw zaczynają wychodzić kolejne fakty i informacje, które wpływają na przebieg procesu.

ZOBACZ TEŻ: 17-latka zniknęła nagle 26 lat temu. Kilka dni później trafiono na to. Ojciec osiwiał w kilka chwil
 

Obrońcy oskarżonych złożyli apelacje

Ze względu na to, że wyrok nie jest prawomocny, obrońcy oskarżonych wnieśli wnioski o apelacje. Procedura apelacyjna miała rozpocząć się dwa lata po wyroku pierwszej instancji. Pojawiły się jednak pewne przeszkody, które utrudniają dalszy proces. 

Jak poinformował portal eostroleka.pl, jeden z sędziów miał wycofać się i złożyć wniosek o wyłączenie go z rozpatrywania sprawy. W związku z tym niemożliwe było ustalenie składu orzekającego.

Teraz sprawa Eweliny Bałdygi musi pozostać w zawieszeniu, do czasu ustalenia nowego terminu rozprawy. Apelacja, która została złożona przez obrońców, dotyczy także innych niezwykle brutalnych wydarzeń. Pierwszy wydany wyrok dotyczył trzech osób, które w jego wyniku otrzymały kary dożywotniego pozbawienia wolności, ze względu na wyjątkowo bezwzględny charakter ich działań przestępczych.

Na temat sprawy Eweliny powstało wiele materiałów, których autorzy analizują dostępne informacje i snują teorie na temat ewentualnych losów kobiety.