Do tej pory milczeli. Koledzy strażaka wspomnieli go w przejmujących słowach
Emocje związane z pogrzebem starszego ogniomistrza Patryka Michalskiego nie mijają. Teraz w niezwykle wzruszających słowach pożegnali go współpracownicy z jednostki, którzy do tej pory oficjalnie nie wypowiadali się o koledze.
Patryk Michalski zginął w tragicznych okolicznościach
Patryk Michalski zginął na służbie podczas pożaru kamienicy w Poznaniu. To właśnie wtedy razem ze swoim kolegą, starszym ogniomistrzem Łukaszem Włodarczykiem, jako dwóch najbardziej doświadczonych strażaków w ekipie zdecydowali się zejść do piwnicy, aby odnaleźć źródło ognia.
Wtedy nastąpił nieoczekiwany wybuch, który odebrał życie obu mężczyznom. Pomimo natychmiastowo podjętych działań ratunkowych, mężczyzn nie udało się uratować. Pogrzeb Patryka Michalskiego odbył się 30 sierpnia. Jego ciało spoczywa na cmentarzu Miłostowskim w Poznaniu. Strażaka pożegnały prawdziwe tłumy.
Pogrzeb strażaka, który zginął w Poznaniu. Osierocił żonę i dwójkę dzieci, księdzu łamał się głos Policja miała co robić. Nie chce się wierzyć, co się działo na pogrzebie strażakaTeraz koledzy wzruszająco wspomnieli Patryka
Do tej pory koledzy Patryka nie wypowiadali się oficjalnie na jego temat. Teraz kierownictwo straży pożarnej wyraziło wielką rozpacz w całej strażackiej społeczności. W social mediach Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, do której należał Patryk pojawiło się niezwykle wzruszające pożeganie. Koledzy zwrócili się bezpośrednio do niego.
Patryk, niestety nie ma Cię już z nami i ciężko nam się z tym pogodzić. Dopiero teraz zdajemy sobie sprawę, jaki byłeś dla nas ważny. To Ty interesowałeś się nami, nie oczekując niczego w zamian. To Ty pisałeś i dzwoniłeś do nas, podczas gdy spędzaliśmy wakacje z rodzinami lub gdy któryś z nas był chory. Bez wyjątków, zawsze i w każdej sytuacji mogliśmy liczyć na Twoją pomoc — podczas służby i poza nią. Wielu z nas zachęciłeś do uprawiania sportu, motywując nas przy tym i dopingując
ZOBACZ TEŻ: Wyniesiono już trumnę bohaterskiego strażaka z Poznania. Nawet duchownemu łamał się głos
Gdyby nie zaangażowanie Patryka, wszystko mogłoby wyglądać inaczej
Ogromną pasją Patryka były motocykle. Koledzy z jednostki wspomnieli, że strażak był ich „motocyklowym guru”, który zawsze służył profesjonalną pomocą, potrafił zajmująco opowiadać o sportach motocyklowych oraz wspólnych wyjazdach z Agnieszką — czyli jego najdroższą narzeczoną, która udostępniła wzruszający post JRG1 na swoich social mediach.
Okazuje się, że Patryk miał także wspaniałe zdolności motywacyjne. Sam potrafił zachowywać spokój, a opanowaniem obdarzał cały zespół. Na koniec wpisu strażacy wspomnieli o pewnym powiedzeniu, którego zawsze używał Patryk, kiedy chciał uspokoić współtowarzyszy.
Choć nie będzie, to łatwe mamy nadzieję, że Twoje powiedzenie "mental kolego" pozwoli nam wrócić do rzeczywistości. Służba z Tobą była dla nas prawdziwym zaszczytem. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Nie mówimy żegnaj, lecz do zobaczenia Przyjacielu