Drogówka zatrzymuje losowe samochody. Sprawdza jedno
Od 14 marca w życie wchodzą nowe przepisy, zgodnie z którymi karą za jazdę pod wpływem ma być konfiskata samochodu. To jednak niejedyne przepisy drogowe, które w ostatnim czasie są wyjątkowo egzekwowane. Drogówka zatrzymuje losowe samochody i sprawdza jedną rzecz.
W życie weszło nowe prawo
Od 14 marca w życie weszły nowe przepisy, które mają zniechęcać kierowców do wsiadania za kierownice po spożyciu alkoholu, a tym samym przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Jako że najróżniejsze apele i zaostrzenia kar nie dawały oczekiwanego efektu i na drogach wciąż znajdowali się pijani kierowcy, ustawodawcy zdecydowali się sięgnąć po bardziej dotkliwą karę. Od teraz kierowcom, u których wykryto ponad 1,5 promila alkoholu, będą konfiskowane samochody. Pojazd straci także kierowca, który spowodował wypadek samochodowy i uciekł z miejsca zdarzenia.
To jednak niejedyne prawo drogowe, które jest w ostatnim czasie szczególnie egzekwowane. W marcu policjanci skupiają się szczególnie na jednym aspekcie, zatrzymując do kontroli losowe samochody. Akcja służb trwa przez cały miesiąc.
"Omotał ją". Przykre kulisy życia małżeństwa, które zostawiło swoje dzieci Wstrząsający szczegół na zdjęciu oprawcy 25-letniej LizyPolicjanci szczególnie zawracają uwagę na jedną sprawę
W marcu policjanci skupiają się szczególnie na kontrolach pieszych oraz kierowców, którzy korzystają z telefonów na drogach. Niestety wśród kierowców nie brak entuzjastów korzystania ze smartfonów podczas jazdy. Nie chodzi tylko o rozmowy, ale także o aktywne korzystanie z mediów społecznościowych. Kierowcy nierzadko trzymają wówczas telefon w dłoni. Wielu influencerów nie ma oporów przed nagrywaniem relacji w trakcie prowadzenia pojazdów, co bardzo często jest wyraźnie widoczne na ich filmiku.
Przypomnijmy, że zgodnie z polskim prawem nie można korzystać z telefonu komórkowego podczas jazdy w sposób, który wymaga trzymania go w dłoni. W ostatnim czasie coraz więcej osób ma w pojazdach specjalne uchwyty. Warto jednak pamiętać, że nawet gdy nie trzymamy telefonu w rękach, odrywanie wzroku od drogi i skupienie go na ekranie telefonu jest wyjątkowo niebezpieczne dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Zgodnie z przepisami nie można korzystać z telefonu nawet w czasie postoju, na przykład podczas oczekiwania na zmianę świateł.
ZOBACZ TEŻ: To tym zagną młodzież na maturze z matematyki?
Bezpieczeństwo na drogach powinno być priorytetem każdego dnia, nie tylko w czasie kontroli
Na baczności powinni mieć się także piesi. Zgodnie z przepisami bowiem nie mogą bowiem korzystać z urządzeń elektronicznych w sposób, który ogranicza im percepcję otoczenia. Co za tym idzie, nie powinniśmy wpatrywać się w telefon, ani rozmawiać przez niego na przykład podczas przechodzenia przez ulicę.
Za złamanie przepisów pieszym grozi mandat w wysokości 300 złotych. Kierowcy muszą liczyć się z surowymi karami – korzystanie z telefonu podczas jazdy może ich kosztować nawet 500 złotych grzywny oraz 12 punktów karnych. Dla własnego bezpieczeństwa, a także innych osób, które znajdują się w naszym otoczeniu, warto stosować się do wskazanych przepisów nie tylko w okresie wzmożonych kontroli, ale i każdego innego dnia.
Źródło: Super Express