Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Jackowski aż poczerwieniał ze złości. Taki los czeka TUSKA!
Kacper  Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 21.08.2025 13:21

Jackowski aż poczerwieniał ze złości. Taki los czeka TUSKA!

Jackowski i Tusk
Fot. KAPiF

Krzysztof Jackowski znowu rozbujał polityczną wyobraźnię. W rozmowie cytowanej przez media jasnowidz twierdzi, że rząd Donalda Tuska przetrwa, ale jesienią premier „utknie” na dwóch mniejszych ugrupowaniach. Których? Tego nie precyzuje, ale kulisy wojny nerwów między Pałacem a rządem już dziś zapowiadają ostrą kohabitację. Co jeszcze przewiduje jasnowidz?

Znany jasnowidz z Czuchowa

Krzysztof Jackowski z Człuchowa od lat przyciąga uwagę swoimi trafnymi przewidywaniami, które niejednokrotnie pokrywały się z rzeczywistością. Jego analizy polityczne i gospodarcze, połączone z wizjami przyszłości, zdobywają szerokie grono odbiorców. Polacy regularnie śledzą jego media społecznościowe, szukając wskazówek, co może się wydarzyć w najbliższych miesiącach i latach.

Ostatnio Jackowski coraz częściej koncentruje się na globalnych konfliktach, problemach gospodarczych oraz potencjalnych kryzysach, starając się wyłowić najważniejsze zagrożenia i zmiany, które mogą dotknąć świat i Polskę.

Tym razem postanowił wypowiedzieć się na temat przyszłości premiera Donalda Tuska

Co dokładnie powiedział Jackowski

Krzysztof Jackowski przedstawia wizję, która brzmi jak polityczny thriller. Według niego rząd Donalda Tuska przetrwa, choć w nadchodzącej jesieni może mieć kłopoty z dwoma mniejszymi partiami. W jego prognozie prezydent Nawrocki będzie starał się wpływać na władzę w sposób zdecydowany, zbliżony do wydawania dekretów, co w polskim systemie prawnym nie jest możliwe, ale oddaje intensywność planowanej konfrontacji z rządem. Warto pamiętać, że Nawrocki wygrał wybory minimalną przewagą — 50,89 proc. do 49,11 proc. — wchodząc w relacje z rządem dysponującym silnym, choć nie przytłaczającym mandatem. Scenariusz napięć i sporów wydaje się więc wpisany w przyszłość polityczną kraju.

Ja mówiłem, że jak prezydentem zostanie silny człowiek, to Donald Tusk przejdzie do defensywy. Karol Nawrocki będzie chciał rządzić dekretami. Ja nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe. On ma przygotowane te dekrety. To będzie zupełnie inna prezydentura niż Andrzeja Dudy. Te dekrety będą populistyczne ale będą podobać się ludziom. Rząd Donalda Tuska teraz przetrwa. Tusk będzie miał kłopoty z dwoma małymi partiami jesienią - powiedział Krzysztof Jackowski na łamach Super Expressu.

Co to oznacza dla Donalda Tuska?

Co to oznacza dla premiera?

Jeśli jesienią dwie mniejsze partie zaczną stawiać warunki, Tusk stanie przed prostym rachunkiem: albo dopinać większość punktowo, albo renegocjować układ sił i ustępstwa programowe. W realu to znaczy głosowania „po kawałku”, prezydenckie weta i parlamentarną grę na przeczekanie. 

Jackowski sugeruje, że nowa głowa państwa będzie grała populistycznie i ofensywnie. To może działać — zwłaszcza gdy Pałac sięgnie po narzędzia komunikacyjne i inicjatywy ustawowe, które każą premierowi wybierać między lojalnością wobec własnego programu a doraźnym gaszeniem pożarów w Sejmie. Czyli: mniej wielkich reform, więcej polityki sejmowej taktyki.