Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Nagła śmierć 7-latka. Tragedia na oczach bliskich. Urazy głowy
Kacper  Jozopowicz
Kacper Jozopowicz 09.04.2025 13:07

Nagła śmierć 7-latka. Tragedia na oczach bliskich. Urazy głowy

Świeczki
Fot. Canva

Z Holandii dotarły do nas smutne wieści. W wieku zaledwie siedmiu lat zmarł Sid Veijer, który uchodził za jeden z największych talentów w motosporcie. Okoliczności wypadku mogą szokować. 

Mrożący krew w żyłach wypadek. Nie żyje dziecko

Tragedia wydarzyła się dwa tygodnie temu, a dokładniej 22 grudnia.  Sid Veijer spędzał dzień na torze kartingowym, na którym brał udział w wyścigach motocykli. Niestety, czas spędzony na torze miał drastyczne skutki. W pewnym momencie doszło do zdarzenia, w wyniku którego chłopiec trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy i twarzy

Zaskoczenie
Znaki zodiaku, które czekają największe zmiany w 2025. To będzie rok zaskoczeń
Michał Milowicz
54-letni Milowicz oznajmił, że zostanie ojcem. Teraz cały we łzach przekazuje kolejne nowiny

Dramat w Holandii. Siedmiolatek zginął w wypadku na torze

Lekarze robili, co mogli, aby uratować życie chłopca. Przeprowadzili szereg operacji, które miały pozwolić mu żyć, w tym również operację mózgu. Jego ojciec informował, że stan syna uległ poprawie, a obrzęk mózgu się zmniejszył. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne. W weekend ojciec Sida Veijera podał smutną wiadomość o jego śmierci.

Sid walczył jak lew, ale to była nierówna walka, której nie mógł wygrać" - przekazał w mediach społecznościowych - przekazał Ojciec chłopca.

Bliscy żegnają Sida Veijera

W mediach pojawił się również wzruszający wpis Collina Veijera, brata siedmioletniego chłopca

Walczyłeś tak mocno, jak tylko mogłeś, ale nie mogłeś wygrać tej ciężkiej i trudnej bitwy. Jestem bardzo dumny z tego, że jestem twoim kuzynem i nigdy nie zapomnę chwil, które spędziliśmy razem, mimo że nie byłem z tobą zbyt często. Nigdy cię nie zapomnę. Motywujesz mnie jeszcze bardziej do walki tak zaciętej jak ty. Kocham cię, Sid - przekazał Collin.

Sid zginął, robiąc to, co kocha. Siedmioletni chłopiec był objawieniem motosportu w Holandii, a nawet miał już na swoim koncie pewne sukcesy. Na kilka tygodni przed tragedią został on mistrzem Holandii w wyścigach klasy Minibike Junior A. 

Źródło: Radio ZET

Powiązane
Powóz konny
"Baba z wozu..." Dokończ przysłowia polskie! 5/8 to już rekord. Pobijesz go?
wystawa kwiatowa
Skandaliczna wystawa roślin w Poznaniu, ludzie wychodzili wściekli. “Oczekiwałbym zwrotu pieniędzy"