Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Nagłe wieści ws. Krzysztofa Dymińskiego. Mama zabrała głos
Julia Bogucka
Julia Bogucka 10.10.2024 15:13

Nagłe wieści ws. Krzysztofa Dymińskiego. Mama zabrała głos

Krzysztof Dyminski przełom
Fot. Stowarzyszenie Zaginieni Cała Polska/Facebook, Marek BAZAK/East News

W mediach pojawiły się kolejne informacje o zaginionym półtora roku temu Krzysztofie Dymińskim. W sprawie głos zabrała matka nastolatka, śledztwo wciąż postępuje. Być może to będzie klucz do zagadki, a lada dzień usłyszymy wyjaśnienie, co stało się w maju 2023 roku.

Krzysztof Dymiński zaginął półtora roku temu

Sprawa zaginięcia 16-latka poruszyła całą Polskę. Był maj 2023 roku, kiedy Krzysztof Dymiński wyszedł ze swojego domu rodzinnego i skierował się w stronę Warszawy. Pojechał tam autobusem miejskim, później, około godziny 5:30, kamery monitoringu zarejestrowały go na Moście Gdańskim. Tam trop się urwał. Zaniepokojona rodzina poinformowała służby, które rozpoczęły szeroko zakrojone poszukiwania.

415982529_24838789582371535_3220834918468800070_n.jpg
Fot. Agnieszka Dy/Facebook

Również internauci zaangażowali się w sprawę. W sieci powstały liczne grupy dyskusyjne, gdzie wiele osób od ponad roku dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Jedną z głównych teorii policji było to, że Krzysztof Dymiński mógł skoczyć z mostu do Wisły i popełnić samobójstwo. Liczne przeszukania rzeki nic nie dały. Do tej pory nastolatek jest uznany za zaginionego.

Nieoficjalnie: Gwiazda TVN skazana Zamiast spać Polacy włączą dziś TVN. Stacja pokaże hit z udziałem słynnych Polaków

Rodzice Krzysztofa Dymińskiego wciąż mają nadzieję

W poszukiwania 17-letniego obecnie chłopaka zaangażowani są również jego rodzice. Ojciec Krzysztofa Dymińskiego zaopatrzył się w sprzęt potrzebny do przeszukiwania zbiorników wodnych i już kilkukrotnie przemierzał Wisłę w poszukiwaniu śladów po synu. Matka nastolatka bada i analizuje każdy trop, który pojawia się w mediach społecznościowych. Jakiś czas temu jedna z internautek deklarowała, że prawdopodobnie widziała chłopaka w jednym z warszawskich sklepów Rossmann.

Służby natychmiast po zgłoszeniu przystąpiły do przeanalizowania materiału z kamer monitoringu, niestety tym razem okazało się, że trop był fałszywy. Mimo to Agnieszka Dymińska nie traci nadziei na odnalezienie swojego dziecka. Oboje przyjmują do wiadomości, że nastolatek może nie żyć, wciąż jednak liczą na to, że uda im się go odszukać. Jednym ze scenariuszy, który mógłby popchnąć chłopaka do decyzji o samobójstwie, może być zawód miłosny.

ZOBACZ TEŻ: W sobotę rano widzowie TVP zrobią wielkie oczy. "PnŚ" pokaże to pierwszy raz

Pojawił się nowy trop w sprawie zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego

Choć rozważany jest każdy, nawet najbardziej pesymistyczny scenariusz tego, co stało się z Krzysztofem Dymińskim, wiele osób żyje jednak nadzieją, że chłopak zostanie odnaleziony żywy. Niedawno ponownie pojawiły się informacje, że nastolatek był widziany w jednym z polskich miast. Kilka dni temu służby otrzymały komunikat, że miał się on znajdować pod Łodzią.

Zgłosiliśmy do służb informację, że była osoba, która rozpoznała Krzysztofa w woj. łódzkim. Takie zgłoszenie pojawiło się 08 października. Będzie to weryfikowane - cytuje Agnieszkę Dymińską “Fakt”.

Na ten moment nie da się stwierdzić, jaki będzie wynik tych weryfikacji. Należy mieć nadzieję, że mimo upływu czasu nastolatek wróci do domu cały i zdrowy. Być może tym razem nastąpi przełom w sprawie.