Nie żyje 23-letni strażak. To, co go spotkało, to koszmar
Kolejna tragedia wydarzyła się tuż przed świętami. Ochotnicza Straż Pożarna w Zarzeczu przekazała smutne wieści. Strażacy będą musieli pożegnać swojego młodego kolegę. Mężczyzna, który ratował innych przed żywiołem, niestety zmarł. Chłopak miał tylko 23-lata.
Nie żyje strażak
Strażacy w sobotę, 7 grudnia przekazali smutne wieści. Ich jednostka poniosła niepowetowaną stratę. Po długiej i wycieńczającej walce z chorobą zmarł 23-letni Patryk Stój, który pełnił służbę w jednostce w Zarzeczu, na Podkarpaciu. Informacja o jego śmierci została opublikowana na profilu OSP:
Z głębokim żalem i bólem serca informujemy, że dziś, tj. 7.12.2024 r. odszedł od nas po ciężkiej chorobie nasz dh Patryk Stój. Jego najbliższym składamy szczere kondolencje i wyrazy współczucia. Niech św. Florian weźmie go pod swą opiekę. "Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie — czytamy w obwieszczeniu.
Nie żyje 23-letni strażak
Lokalna społeczność była bardzo poruszona śmiercią młodego strażaka. Pod wpisem jednostki, zawiadamiającym o tym przykrym zdarzeniu pojawiło się wiele komentarzy z prośbą o przekazanie kondolencji krewnym, a zwłaszcza rodzicom 23-ltaka, którzy będą musieli pożegnać swoje dziecko.
- Spoczywaj w pokoju, a dla rodziny wyrazy współczucia.
- Nie ma tygodnia, by jakiś młody strażak nie umarł. Dlaczego tak się dzieje?
- Nie mogę uwierzyć. Szczere kondolencje.
- Wyrazy współczucia i szczere kondolencje dla rodziny, ciężko mi w to uwierzyć.
Pracownicy OSP w Zarzeczu przekazali również kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie zmarłego Patryka. W ostatnim czasie wiele jednostek traci swoich kadetów. Informacja o kolejnej śmierci jest bardzo przejmująca.
Pogrzeb 23-letniego strażaka
W wieku 23-lat po długiej walce z chorobą odszedł Patryk Stój. Rodzina strażaka przekazała już informacje dotyczące ostatniego pożegnania. We wtorek, 10 grudnia o godzinie 12:30 w kościele parafialnym w Dębowcu zostanie odmówiony różaniec w intencji zmarłego.
Msza pogrzebowa rozpocznie się o 13:00, następnie żałobnicy odprowadzą ciało na miejscowy cmentarz.