Jej maleńka córka spała w łóżeczku, a pies nie przestawał szczekać. Kobieta weszła do pokoju i prawie zemdlała
Pies, chociaż jest niewątpliwie najlepszym przyjacielem człowieka, niektórych osób może po prostu nie lubić. Musimy się z tym pogodzić, bo takie jest życie. Gorzej, kiedy zwierzę nie lubi naszego dziecka — wówczas zaczynamy się zazwyczaj martwić o maleństwo. Dlatego kiedy kobieta usłyszała szczekanie psa z pokoju, w którym spało jej niemowlę, wyskoczyła spod prysznica, by zobaczyć, co się dzieje. Odkrycie ją przeraziło.
Papillon, łagodnie mówiąc, nie był największym fanem maleńkiej córeczki swoich właścicieli. Dobrze zdawali sobie z tego sprawę, ponieważ jego zachowanie jasno na to wskazywało, chociaż ciężko im było stwierdzić, dlaczego właściwie pies zachowuje się przy małej w taki sposób. Zwierze nieustannie szczekało i zdecydowanie było niezadowolone z przebywania przy małej Rachel.
Pies zachował się w niespodziewany sposób
Papillon był zazwyczaj spokojnym kochanym psem. Owczarek collie był z rodziną również, kiedy mała była Amanda, starsza siostra Rachel i nigdy nie sprawiał żadnych problemów. Jednak przy niemowlęciu pies zachowywał się jak nie on. Nie znosił przebywania z dzieckiem i często na nie szczekał, czego się bało.
Amanda jest psu wdzięczna na uratowanie młodszej siostrzyczki.
Zazwyczaj Mindi, mama nowo narodzonej Rachel wolała nie pozostawiać dziecka ze zwierzęciem, ale musiała tylko skoczyć pod prysznic. Uznała, że ta dwójka jakoś da radę wytrzymać ze sobą przez pięć minut. Nie spodziewał się tego, co miało nadejść.
Najlepszy przyjaciel człowieka
Kiedy Mindi była pod prysznicem i usłyszała głośne szczekanie psa, stwierdziła, że zwierze zaraz się uspokoi, ale hałas tylko się nasilała. Kobieta poczuła, jak serce podchodzi jej do gardła i wyskoczyła spod prysznica, by sprawdzić, co dzieje się z jej dzieckiem. Pod drzwiami łazienki już czekał na nią Papillon. Pies wyraźnie chciał jej coś pokazać.
Zajrzawszy do łóżeczka Rachel, matka z przerażeniem stwierdziła, że jej maleństwo nie oddycha. Kobieta kazała starszej córce wezwać karetkę, a sama zaczęła udzielać maleństwu pierwszej pomocy. Na całe szczęście, połączone wysiłki całej trójki przyniosły dobry wynik i dziecko zaczęło z powrotem oddychać. W szpitalu okazało się, że malutka zakrztusiła się jedzeniem, które dostało się do jej płuc. Na całe szczęście, Papillon przez cały czas dokładni jej się przyglądał.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Mindi natychmiast udzieliła małej pierwszej pomocy.
Pies uratował małej życie.
ZOBACZ TEŻ:
- Biedronka rusza ze sprzedażą innowacyjnej technologii. Wielu stałych klientów może się zdziwić
- Czy koty lubią głaskanie? Odpowiedź wcale nie jest oczywista
- Szczeniak uważnie obserwował śpiące niemowlę. Nagle ruszył w kierunku dziecka, finał był do przewidzenia
- Mężczyzna na złość ojcu zabił 19 kaczuszek. „Wpadł w szał”
- Zobaczyła łapy kota i natychmiast wezwała policję. Były fioletowe ze wstrząsającego powodu
źródła: webniusy.com
