Podwójny pogrzeb pary. Tragiczny finał nieszczęśliwej miłości
Mimo nadziei na szczęśliwy finał stało się najgorsze. Interwencja policji w jednym z krakowskich apartamentowców zakończyła się tragicznie. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z mieszkań przez zaniepokojonych sąsiadów. Jedna osoba trafiła do szpitala, ale na tym niestety się nie skończyło.
Awantura skłóconej pary zakończyła się tragedią
We wtorek, 3 grudnia mieszkańcy apartamentowca przy ulicy Wawrzyńca w Krakowie wezwali policję z powodu głośnej awantury w jednym z tamtejszych mieszkań. Funkcjonariusze przybyli na miejsce po godzinie 23:00, ale aby wejść do pomieszczenia musieli użyć siły i posiłkować się wsparciem straży pożarnej. Na miejscu znaleźli ciężko ranną kobietę, która miała wiele ran kłutych w okolicy jamy brzusznej. 24-latka została przewieziona do szpitala i znajdowała się w bardzo ciężkim stanie.
W mieszkaniu znajdował się również młody mężczyzna o narodowości kanadyjskiej. Ratownicy zbadali go i stwierdzili, że może brać udział w czynnościach policyjnych. Jak się okazało, to właśnie on stał za zranieniem kobiety. 23-latek został przewieziony na komisariat, gdzie składał zeznania. Zatrzymanie go było tylko początkiem dramatu.
Dramat na krakowskim posterunku policji
Około godziny 2:00 szpital przekazał informację, że ciężko raniona kobieta zmarła. Sekcja zwłok jest zaplanowana na czwartek, 5 grudnia. Wciąż trwają czynności wyjaśniające przyczynę zdarzenia. Tymczasem kolejny dramat rozegrał się na komisariacie.
Zatrzymany Kanadyjczyk przebywał w areszcie na ulicy Szerokiej. W środę tuż po godzinie 6:00 rano mężczyzna wyrwał się pilnującym go policjantom, a jednemu z funkcjonariuszy odebrał broń i się zastrzelił. W związku z zaistniałą sytuacją sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledczy mają zbadać nie tylko okoliczności śmierci kobiety i młodego mężczyzny, ale sprawdzą również, czy wszystkie procedury wykonane przez policjantów zostały prawidłowo przeprowadzone. Pojawił się już oficjalny komunikat w tej sprawie.
Prokuratura bada sprawę śmierci mężczyzny
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przyczyną kłótni między 24-latką a jej partnerem były problemy w ich związku i nieszczęśliwa miłość. Kobieta prawdopodobnie chciała zerwać z Kanadyjczykiem, a ten bardzo źle na to zareagował i w przypływie złości zaatakował ją nożem, po czym sam próbował popełnić samobójstwo. Tak całą sprawę opisuje krakowska prokuratura:
Wczoraj około godziny 23:00 operator WPCR otrzymał informację z prośbą o interwencję w jednym z mieszkań przy ul. Wawrzyńca w Krakowie. Lokatorka kamienicy zgłaszała awanturę w mieszkaniu swojej znajomej w tej kamienicy. Po wejściu siłowym przy pomocy straży pożarnej, w mieszkaniu policjanci znaleźli ranną 24-latkę oraz 23-letniego mężczyznę po próbie samobójczej. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie wskutek obrażeń ciała zmarła. Natomiast w mieszkaniu wykonywane były oględziny z udziałem prokuratora. 23-latka podejrzewanego o dokonanie uszkodzenia ciała kobiety, policjanci przekonwojowali do KP I w Krakowie, gdzie wykonywano z nim czynności. Dzisiaj przed godziną 6:00, w komisariacie podczas dalszych czynności zatrzymany wyrwał broń policjantowi. Mężczyzna nie żyje, okoliczności jego śmierci są skrupulatnie wyjaśniane — czytamy w oświadczeniu.
Główne śledztwo przejęła prokuratura, ale sprawę będzie badać również Wydział Kontroli KWP w Krakowie.