Polsat chciał oddać hołd Kołaczkowskiej. Nie wywiązał się z obietnicy. W sieci burza

Telewizja Polsat zapowiedziała wyjątkowy wieczór ku pamięci zmarłej Joanny Kołaczkowskiej. Widzowie czekali na specjalny odcinek kabaretu Hrabi, ale zamiast wzruszenia – pojawiła się frustracja. Program rozpoczął się z niemal godzinnym opóźnieniem, a internauci nie zostawili na stacji suchej nitki.
Stacja Polsat chciała oddać hołd zmarłej Joannie Kołaczkowskiej
W sobotni wieczór, 19 lipca 2025 roku, Telewizja Polsat postanowiła uczcić pamięć zmarłej Joanny Kołaczkowskiej, wybitnej aktorki kabaretowej i członkini Kabaretu Hrabi. Stacja zapowiedziała emisję specjalnego odcinka programu "Kabaret na żywo" z 2017 roku, w którym wystąpił Hrabi z Kołaczkowską w składzie.
Zmiana ramówki miała być gestem szacunku wobec twórczości i osobowości artystki, która zmarła 17 lipca po walce z chorobą nowotworową. Widzowie z niecierpliwością czekali na emisję zapowiedzianego programu o 19:55. Niestety, to, co miało być wzruszającym wspomnieniem, zamieniło się w źródło frustracji.


Widzowie wściekli: „Czy wy na wszystkim musicie zarobić?”
Zamiast oczekiwanego programu, o 19:55 Polsat pokazał serwis informacyjny, po nim prognozę pogody, a następnie aż cztery bloki reklamowe. Dopiero o godzinie 20:41 rozpoczęto emisję programu poświęconego pamięci Kołaczkowskiej. Widzowie poczuli się oszukani i nie kryli swojego rozgoryczenia. Na oficjalnym profilu Polsatu na Facebooku pojawiła się lawina komentarzy:
To opóźnienie to jakiś nieśmieszny żart… Reklama za reklamą w Polsacie, a kabaretu nadal nie puścili. Czekam od 45 minut, wypadałoby przeprosić widzów.
Czy wy jesteście poważni?
Szanowni, 19.55 to nie jest 20.41!
Wstydu nie macie!
Joanna Kołaczkowska odeszła w wieku 59 lat
Joanna Kołaczkowska była sercem Kabaretu Hrabi i jednym z najbardziej cenionych głosów polskiego kabaretu. Jej śmierć poruszyła fanów i środowisko artystyczne. Kabaret Hrabi w kwietniu 2025 roku ogłosił, że artystka zmaga się z chorobą nowotworową, zawieszając swoją działalność.
Aśka jest sercem tej czwórki – pisali członkowie Hrabi.
Gdy nadszedł czas, by oddać jej należny hołd, Polsat zawiódł oczekiwania widzów, którzy zamiast wspomnienia o ukochanej artystce, otrzymali długi blok reklamowy i brak wcześniejszej informacji o zmianach w ramówce.




































