"To wszystko wina synowej! Komunia w takim miejscu? Skandal"
Sezon komunii rozpoczyna się na dobre, a to oznacza, że coraz więcej rodzin przygotowuje się do tego istotnego wydarzenia. Niestety, często spostrzeżenia członków rodziny na temat tego dnia bardzo się od siebie różnią. Wyznanie pewnej staruszki bardzo poruszyło internautów.
Pierwsze komunie zbliżają się wielkimi krokami
Już niedługo rozpocznie się maj. Dla wielu miesiąc ten kojarzy się nie tylko z majówkowymi wyjazdami, pierwszymi grillami oraz oznakami wiosny, ale również sezonem pierwszych komunii świętych, który dla wielu jest powodem prawdziwego stresu.
Rodzice dziecka przygotowującego się do tego wyjątkowego wydarzenia bardzo długo planują, w jaki sposób cała rodzina będzie świętować ten niesamowity dzień. Niestety, ciężko sprostać oczekiwaniom wszystkich bliskich, w związku z czym często dochodzi do nieporozumień i kłótni. Tak właśnie było w przypadku tej rodziny. Wyznanie seniorki rodu poruszyła wszystkich internautów.
Doda wyszła za mąż? Szybko nabrała wody w usta, gdy padło pytanie Były Roksany Węgiel to znany muzyk. Jest bożyszczem nastolatekBabcia jest oburzona pomysłem synowej na komunię dziecka
Pewna staruszka postanowiła wyznać internautom, jaką decyzję podjęła jej synowa w sprawie organizacji komunii syna. Mama chłopca postanowiła, że uroczysta kolacja dla bliskich, która będzie mieć miejsce w jednym z luksusowych lokali w ich rodzinnej miejscowości.
Pomysł ten nie przypadł do gustu babci, która uważa, że jest to oznaka lenistwa i braku zaangażowania ze strony żony jej syna. Seniorka rodu jest wielbicielką dawnych tradycji, kiedy wszystkie komunie były organizowane w domu dziecka.
To wszystko wina synowej! Komunia w takim miejscu? SKANDAL. Ja to nie wiem, co te teraz młode wymyślają. Przecież można zrobić proste, normalne przyjęcie komunijne w domu, tak jak zawsze było. Było rodzinnie, po bożemu, normalnie. Ale nie, synowa chce wymyślać i wykupić salę w lokalu. Bo podobno tak jest lepiej i wygodniej. Od kiedy? Przecież zawsze się robiło w domu, cała rodzina pomagała, człowiek czuł się potrzebny wspólne przygotowania, wspólne radowanie, a tak? - napisała staruszka na forum internetowym.
ZOBACZ TEŻ: Ryszard Rynkowski ma koszmarnie niską emeryturę. To jednak nie problem, ale się ustawił.
Babcia nie kryje oburzenia komunią wnuka
Zdaniem seniorki organizacja takiego wydarzenia w lokalu nie tylko źle świadczy o synowej i jej lenistwie, ale również wyniesie całą rodzinę o wiele więcej, niż zaproszenie bliskich do domu. Babcia uważa też, że mama chłopa wybrała ten sposób świętowania, ponieważ bardziej niż przygotowaniu poczęstunku dla rodziny woli skupić się na własnym wyglądzie i niepotrzebnych dodatkach.
Jednak synowa w sercu chyba tego Boga nie ma. Ona wymyśliła, że nasz wnusio będzie mieć przyjęcie w lokalu. Bo ona zarobiona, to nie ma kiedy przyjęcia przygotować. Phi, też coś. Dawniej się na gospodarce od świtu do nocy pracowało, a i czas się znalazł na organizację poczęstunku dla rodziny.
Kobieta jest oburzona tym, co można zaobserwować we współczesnych czasach. Jej zdaniem coraz więcej osób decyduje się na taki sposób celebracji, co bardzo jej się nie podoba.
Świat schodzi na psy. Przecież jak to tak w ścisku między obcymi celebrować taką uroczystość? Jeszcze synowa obwieściła, że w tym samym lokalu będzie jeszcze jedna inna komunia, zupełnie innych, obcych ludzi. To ani nie pogada, ani człowiek nie poczuje się dobrze na takim przyjęciu ehh...