Urodził się w 2059 roku? Policjanci nie wierzyli w to, co widzą
Do niesłychanego odkrycia doszło w województwie mazowieckim. Zatrzymany przez garwolińską drogówkę kierowca przekazał funkcjonariuszom dokument, według którego pochodził z przyszłości. Scena niczym z filmu science-fiction rozegrała się w Starym Pilczynie.
Kontrola drogowa przyjęła niespodziewany obrót
Była niemal godzina 23 w Starym Pilczynie, kiedy uwagę policjantów z garwolińskiej drogówki przykuł jeden z kierowców. Funkcjonariusze zdecydowali się zatrzymać go do rutynowej kontroli i sprawdzić wszystkie wymagane dokumenty. 21-letni Nepalczyk wręczył im prawo jazdy, które jednak wzbudziło pewne podejrzenia.
Od samego początku sprawiało wrażenie nieautentycznego, a to przede wszystkim ze względu na nierówno przycięty blankiet i brak stosownych zabezpieczeń. Najbardziej zaskakująca okazała się jednak data urodzenia posiadacza. Z dokumentu wynikało, że urodził się on… w przyszłości. Data przyjścia na świat wskazywała na rok 2059.
Pamiętacie matkę Madzi z Sosnowca? Adwokat nie pozostawia złudzeń Minął rok od tragicznej zbrodni na Anastazji. Wreszcie wiadomo, co z jej oprawcąNepalczyk posłużył się podrobionym dokumentem
Wkrótce stało się jasne, że prawo jazdy mężczyzny jest podrobione. Oprócz wyżej wspomnianych elementów nie zawierało też znaków wodnych, a grafika znacząco różniła się od oryginału. Funkcjonariusze nie odnaleźli na nim również podpisu posiadacza ani nazwy organu, który odpowiadał za wydanie dokumentu. Garwolińscy policjanci musieli podjąć odpowiednie kroki.
Podrobione prawo jazdy zostało zatrzymane, podobnie jak auto. Samochód doprowadzono do prawowitego właściciela, który za niego odpowiadał. W sprawie 21-latka zostało wszczęte dochodzenie, które ma między innymi wyjaśnić, dlaczego data urodzenia Nepalczyka jest umiejscowiona w przyszłości. Jedna z hipotez zakłada, że w rodzinnym kraju mężczyzny mogą obowiązywać inne normy kalendarzowe.
ZOBACZ TEŻ: Napad na bank w Gdańsku! Sceny jak z filmu, ale komediowego
Takie konsekwencje grożą za posługiwanie się podrobionym dokumentem
Czyn, którego dopuścił się 21-latek, podlega pod artykuł 270 kodeksu karnego, konkretnie pod paragraf pierwszy. Dowiadujemy się z niego, że osoba, która “w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument, lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Taka kara grozi Nepalczykowi, który został zatrzymany przez garwolińską drogówkę. W najbliższym czasie sprawa będzie wyjaśniana przez funkcjonariuszy. Nie da się jednak ukryć, że data urodzenia mężczyzny przywołała na myśl wiele znanych filmów science-fiction, które poruszają tematykę podróży w czasie.