Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Wypadek na Wisłostradzie. Szwagier Norberta przerwał milczenie
Magdalena Kaczmarska
Magdalena Kaczmarska 16.07.2025 12:58

Wypadek na Wisłostradzie. Szwagier Norberta przerwał milczenie

policja
fot. Canva

Wypadek na Wisłostradzie wstrząsnął całym krajem. Norbert i Wojtek to ofiary pijanego kierowcy, który obecnie przebywa w areszcie. Głos w sprawie zabrał szwagier zmarłego 45-latka. Jego słowa poruszają do łez.

Wypadek na Wisłostradzie

Wydarzenia z Wisłostrady budzą skrajne emocje. Norbert L. wraz z synem Wojtkiem wracali z meczu Legii. Oboje zginęli w koszmarnym zderzeniu motocykla z autem jadącym pod prąd. Mężczyzna zmarł w szpitalu, a następnego dnia po nim odszedł jego 13-letni syn. 

Sprawcą tragicznego wypadku jest Dawid F., który prowadził Opla Vectrę. 23-latek staranował dwa motocykle i samochód, a podczas zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Wraz ze swoim pasażerem uciekli z miejsca zdarzenia. Byli poszukiwani całą noc, a policji ostatecznie udało się zatrzymać sprawców. 

Co grozi sprawcom?

23-letni kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego, ucieczki z miejsca zdarzenia i z naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego przez sąd w Radomiu, za co grozi mu kara od 5 do nawet 20 lat więzienia. W samochodzie, którym jechali sprawcy, znaleziono pustą butelkę po alkoholu oraz środki odurzające. 

Z kolei 37-letni kolega kierowcy, który był pasażerem, otrzymał zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanym, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Żeby tego było mało, był poszukiwany listem gończym za niepłacenie alimentów. Oboje przebywają obecnie w areszcie. 

Relacja członków rodziny Norberta i Wojtka

Tragedia wstrząsnęła całym krajem, a przede wszystkim najbliższymi zmarłych.

To dobrzy, normalni ludzie. Żona Norberta została sama z dwójką dzieci. Bardzo smutne — powiedział “Super Expressowi” mieszkaniec Wieliszewa, w którym mieszkał Norbert i Wojtek z rodziną. 

Dziennikarzom udało się porozmawiać także ze szwagrem Norberta, który nie może ukryć swojego smutku. 

Ten człowiek jechał bez uprawnień, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Nie da opisać tego bólu, straty męża i syna… Chyba nie istnieje adekwatna kara dla sprawcy – przekazał “Super Expressowi” szwagier Norberta.