Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Huknęły wieści o przyczynie pożaru w Ząbkach. To, co wyszło na jaw, przeraża
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 07.07.2025 18:18

Huknęły wieści o przyczynie pożaru w Ząbkach. To, co wyszło na jaw, przeraża

pożar w Ząbkach
Fot. TVP Info

Pożar, który 3 lipca wybuchł na jednym z osiedli mieszkalnych w Ząbkach, wstrząsnął mieszkańcami okolicy. Choć początkowo uznawany był za tragiczny wypadek, z czasem pojawiły się wątpliwości. Śledczy nie wykluczają już najgorszego scenariusza.

Tę tragiczną noc mieszkańcy Ząbek zapamiętają na zawsze

Wieczorem 3 lipca mieszkańcy jednej z ulic w Ząbkach usłyszeli przerażający huk, a chwilę później ich okna rozświetlił blask ognia. W ciągu minut cała okolica pogrążyła się w chaosie – płomienie ogarnęły czteropiętrowy budynek przy ul. Powstańców 62, a służby ratunkowe walczyły z żywiołem do późnych godzin nocnych.

Z początku wszystko wskazywało na nieszczęśliwy zbieg okoliczności. W pośpiechu ewakuowano dziesiątki rodzin, część lokatorów trafiła do szpitali z objawami podtrucia dymem i lekkimi oparzeniami. Mieszkańcy mówili o ogromnym strachu, panice i próbach ratowania dobytku.

Podała to na obiad
Podała TO na obiad. Nikt nie przeżył. Zeznania powodują DRESZCZE
Pogrzeb Tadeusza Dudy
Niebywałe, co stało się podczas pogrzebu Tadeusza Dudy. Nagle wszyscy aż zamarli

Mrożące ustalenia prokuratury

Już następnego dnia zaczęły pojawiać się pytania, na które trudno było znaleźć logiczne odpowiedzi. Co było źródłem ognia? Dlaczego pożar rozprzestrzenił się tak szybko? I skąd pewność, że przyczyną był przypadek?

4 lipca do sprawy wkroczyła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która wszczęła oficjalne śledztwo. Jak się okazuje, działania prowadzone są pod kątem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – to przestępstwo z art. 163 Kodeksu karnego. Taki kierunek śledztwa oznacza, że śledczy podejrzewają celowe lub rażąco nieostrożne działanie.

W śledztwie posłużono się zaawansowaną technologią

Do tej pory przesłuchano już około 150 osób – zarówno lokatorów budynku, jak i przypadkowych świadków wydarzeń. Ze względu na skalę czynności, działania prowadzone są równolegle w kilku miejscach: m.in. w jednej z wołomińskich szkół oraz w siedzibie stołecznej komendy.

Z kolei 5 lipca rozpoczęto szczegółowe oględziny pogorzeliska. W działaniach bierze udział nie tylko prokurator i policja, ale też biegli oraz specjalistyczny sprzęt – w tym dron i skaner 3D, który pozwala analizować wnętrza pomieszczeń bez fizycznego wchodzenia do środka. Wstępne ustalenia sugerują, że ogień pojawił się w jednej z klatek schodowych, lecz jego rozprzestrzenienie miało nietypowy przebieg – co tylko wzmocniło wątpliwości śledczych.

Choć oficjalnych przyczyn pożaru jeszcze nie podano, coraz więcej wskazuje na to, że nie był to zwykły wypadek. Śledczy zapowiadają, że sprawa może wkrótce przybrać nowy, zaskakujący obrót.