Pilny komunikat dla mieszkańców spalonego bloku w Ząbkach. Łzy same cisną się do oczu

Tragedia, która rozegrała się przy ul. Powstańców w Ząbkach, wstrząsnęła całą okolicą. Setki osób straciły dach nad głową. Po kilku dniach pojawił się nowy komunikat — ważny dla wszystkich poszkodowanych. Czas działa na ich niekorzyść.
Ogień zabrał im wszystko
Pożar, który wybuchł 3 lipca w jednym z budynków mieszkalnych, pozbawił dachu nad głową ponad 500 osób. W dramatycznej akcji gaśniczej uczestniczyły liczne zastępy straży pożarnej. Zniszczenia są ogromne – niektórzy mieszkańcy nie mają już do czego wracać.
Od 5 lipca część lokatorów z niższych pięter mogła na krótko wejść do swoich mieszkań, by zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Wyższe kondygnacje są całkowicie wyłączone z użytkowania ze względu na zagrożenie zawaleniem.


Nowe informacje od zarządcy. "To jedyna możliwość"
W środę, 9 lipca, zarządca budynku opublikował ważny komunikat dotyczący hal garażowych. Jak poinformowano, mieszkańcy będą mogli jednorazowo wejść po swoje samochody, zgodnie z ustalonym harmonogramem.
W dniu dzisiejszym (9 lipca) otrzymaliśmy informację od policji o możliwości wejścia do hal garażowych. Wejście będzie odbywać się 9 lipca zgodnie z harmonogramem: klatka I od godziny 14, klatka III od godziny 15, klatka IV od godziny 16, klatka II od godziny 17 – czytamy w ogłoszeniu.
Aby wejść do hali, mieszkańcy muszą najpierw zgłosić się do mobilnego posterunku policji zlokalizowanego na terenie osiedla. „Proszę mieć przy sobie dokumenty potwierdzające tożsamość oraz kluczyki do samochodów” – informuje zarządca.
Śledczy apelują do świadków
Sprawą dramatycznego pożaru zajmuje się Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzenia. Dotychczas przesłuchano już około 150 osób – zarówno mieszkańców, jak i świadków.
Śledczy apelują do osób, które w godzinach 19:00–19:30 3 lipca robiły zdjęcia lub nagrywały pożar, o przekazanie materiałów wideo lub zdjęciowych. „To niewyobrażalna tragedia” – mówią lokatorzy budynku, którzy nadal nie wiedzą, co przyniesie przyszłość.




































