Proboszcz publicznie zrugał wiernych. Do akcji już wkroczył prymas
W parafii św. Marcina w Żninie doszło do awantury. Księża skrytykowali wiernych za łamanie zasad Wielkiego Postu. Forma oświadczenia zszokowała jego odbiorców, a sprawa stała się medialna. Głos musiał zabrać prymas.
Ksiądz skrytykował parafian
Trwa Wielki Post, co ma związek z pewnymi ograniczeniami, do których powinni stosować się katolicy. Prawo kanoniczne mówi przede wszystkim o wstrzemięźliwości w spożywaniu pokarmów mięsnych oraz o powstrzymaniu się od udziału w hucznych zabawach. Nie każdy wierny jednak stosuje się do tych reguł. Przykuło to uwagę duchownych z kościoła w Żninie. Na grupie na Facebooku postanowili zaapelować do swoich parafian.
My, kapłani parafii św. Marcina w Żninie, jesteśmy zaskoczeni i zbulwersowani postawą w okresie Wielkiego Postu niektórych parafian, którzy w tym świętym czasie nie tylko organizują, ale uczestniczą w dyskotekach i zabawach okolicznościowych. Taka postawa jest amoralna, niewychowawcza i stanowi ogromne zgorszenie dla wszystkich wierzących - pod pismem podpisało się dwoje księży, w tym proboszcz parafii.
Tekst oświadczenia był napisany wielkimi literami, co dodatkowo wzmocniło jego przekaz. Wierni kościoła w Żninie oburzyli się na te słowa i postanowili zareagować, a sprawą zainteresowały się media. Proboszcz parafii powiedział dziennikarzom TVN24, że wszystko zostało wyolbrzymione. Innego zdania są jednak mieszkańcy.
Sytuacja bez precedensu! Wielkie zmiany w polskim Kościele Wyrwała księdzu mikrofon i zaczęła krzyczeć! Kościół zadrżał w posadachWierni reagują na słowa księży
Parafianie kościoła w Żninie zwracają przede wszystkim uwagę na formę przekazu, która została odebrana jako atak. Wielkie litery oburzyły osoby uczęszczające na msze, a w komentarzach rozpętała się prawdziwa burza. W tym momencie post, w którym zostało umieszczone oświadczenie, jest już usunięty. Zapowiedziano również usunięcie funkcjonującej grupy i założenie nowej.
Do sprawy odniosła się gnieźnieńska archidiecezja, która nie mogła uniknąć komentarza w obliczu tak medialnej sprawy. Zapowiedziano zdecydowane kroki ze strony prymasa.
W odniesieniu do wydanego oświadczenia przez wspomnianą parafię, Ksiądz Prymas poprosił księdza dziekana, by zwrócił uwagę duszpasterzy tej parafii na odpowiedni styl i formę komunikowania się z wiernymi - poinformował TVN24 rzecznik prasowy archidiecezji gnieźnieńskiej.
ZOBACZ TEŻ: Tego jutro nie powinno się robić. Kościół zabrania
Prymas zabrał głos w sprawie
Na antenie stacji TVN24 została również przedstawiona wypowiedź księdza Remigiusza Malewicza, wspomnianego rzecznika prasowego, dotycząca poprawnego przezywania okresu Wielkiego Postu.
Do zasad moralnych wliczamy nie tylko Dekalog, ale także m.in. pięć przykazań kościelnych. IV przykazanie kościelne brzmi: "Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w czasie Wielkiego Postu powstrzymywać się od udziału w zabawach". Wielki Post jest dobrą okazją, by także o tym przykazaniu przypomnieć, wyjaśniając wiernym jego znaczenie, a także tłumacząc religijny sens postu, pokuty czy wstrzemięźliwości
Wszystko wskazuje na to, że apel duchownych parafii w Żninie był słuszny, jednak to jego forma została źle dobrana. Proboszcz zapytany o to, czy prymas już się z nim kontaktował w tej sprawie, odpowiedział, że nie otrzymał jeszcze żadnego pisma.
Być może odbędzie się to w prywatnej rozmowie podczas którejś z najbliższych okazji. Jak dotąd nie otrzymałem żadnego pisma od księdza prymasa, więc nie mogę w żaden sposób się do niego ustosunkować - powiedział ksiądz Rutkowski dla TVN24.