Potrącenie 2-latka w Wielką Sobotę! Dziecko zmarło na miejscu
Wielka Sobota dla wielu osób jest ostatnią okazją, by zrobić ostatnie zakupy przed świętami wielkanocnymi. Niestety pośpiech i zaabsorbowanie innymi sprawami może doprowadzić do wielkiej tragedii. W Inowrocławiu doszło do wypadku, w wyniku którego zmarł 2-latek.
Wielka tragedia w Inowrocławiu
Wielka Sobota to ostatni dzwonek na świąteczne zakupy. Tego dnia zazwyczaj sklepy są otwarte krócej niż zwykle, a w kolejnych dwóch dniach otwarte są jedynie nielicznej lokale, gdzie za kasa może stanąć właściciel. Czy to nadmierny pośpiech i ogrom obowiązków związanych z przygotowaniem do świąt wielkanocnych były przyczyną wielkiej tragedii, do której doszło w Inowrocławiu?
Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 12:00 na parkingu jednego z supermarketów w Inowrocławiu. Na miejscu wypadku pojawiły się odpowiednie służby – policjanci, ratownicy medyczni oraz straż pożarna. Niestety na ratunek było już za późno.
Proboszcz publicznie zrugał wiernych. Do akcji już wkroczył prymas Rozlał płyn w Żabce. Teraz może być winny nawet 300 tysięcy złotychW Inowrocławiu potrącono 2-latka. Chłopiec zmarł na miejscu
W wyniku wypadku ucierpiało 2-letnie dziecko, które zmarło na miejscu zdarzenia. Oficer prasowy sierż. szt. Emil Gawroński w rozmowie z Onetem zdradził więcej szczegółów odnośnie tragedii. Jak ujawnił, to wypadku doszło na parkingu przy ulicy Św. Ducha. 2-letni chłopiec został potrącony przez samochód marki volvo.
Do zdarzenia doszło około godz. 12 na ulicy św. Ducha na wysokości numeru 93, na jednym z parkingów marketu. W zdarzeniu brało udział 2-letnie dziecko oraz samochód osobowy marki volvo, którym kierowała kobieta. Niestety w wyniku zdarzenia dziecko poniosło śmierć – poinformował oficer prasowy Emil Gawroński z inowrocławskiej policji.
ZOBACZ TEŻ: 27-latka zmarła tuż po porodzie. Grób Kasi przyprawia o dreszcze
Tragedia w Inowrocławiu. Trwa śledztwo
Szczegóły zdarzenia są ustalane przez policję. Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu. Zgodnie z ustaleniami, jakie trafiły do mediów, osobą kierującą pojazdem była 62-letnia kobieta, która nie była spokrewniona z poszkodowanym dzieckiem.
Funkcjonariusze przebadali pod kątem trzeźwości zarówno kobietę, która prowadziła pojazd, który spowodował wypadek, jak również rodziców dziecka, pod których opieką znajdował się chłopiec na terenie parkingu. Wiadomo, że w organizmie osoby kierującej nie znaleziono alkoholu.
Źródło: Onet