W jednym ze sklepów sieci Biedronka doszło do mrożących scen. Widząc zachowanie klienta, ochroniarz natychmiast zareagował, pomiędzy nim a złodziejem doszło do szarpaniny. Nagle padł strzał. Złodziej strzelił 63-latkowi prosto w twarz. Na oczach klientów jednej z Biedronek w Lubinie rozegrały się dantejskie sceny. Nikt nie miał pojęcia, że złodziej jest uzbrojony w broń pneumatyczną. Podczas szarpaniny z ochroniarzem padł strzał.
Przychodziła niemal codziennie i gołymi rękoma macała pieczywo, zanim wybrała bochenek dla siebie. Pracownica sklepu Biedronka z niedowierzaniem i oburzeniem obserwowała zachowanie klientki. Upomnienia po niej spływały, ignorowała uwagi. Wreszcie kasjerka nie wytrzymała. Kupująca dostała nauczkę.Nie nosimy już maseczek, jednak rękawiczki ochronne, obecne przy każdym stanowisku były, są i będą higieniczną koniecznością przy wybieraniu pieczywa. Jedna z klientek myślała, że jej ta zasada nie dotyczy. Kara była surowa. Czy zasłużona?
Taka okazja nie zdarza się codziennie, tłumy rzuciły się na najbliższe sklepy znanej sieci, wykupując jeden, absurdalnie przeceniony produkt. Niektórzy przyjeżdżają specjalnie po niego, wywożą całym kartonami. Wszystko przez jeden błąd, który popełniła Biedronka. Słono będzie kosztować pomyłka, której dopuścił się jeden z najpopularniejszych sklepów w Polsce. Ile jeszcze potrwa, zanim Biedronka zdoła wycofać niezamierzoną hiperofertę?
Właśnie ogłoszono wyniki, najtańszy sklep w Polsce wielkim zaskoczeniem. Wiemy, w którym z popularnych dyskontów oszczędzimy najwięcej, a w którym — dopłacimy. Lidl dopiero na drugi miejscu, Biedronka na szarym końcu.ASM Sales Force Agency zebrało dane ze stycznia 2023 roku i porównało je z zestawieniem cen w ubiegłym roku. Wyniki analizy były zaskakujące, właśnie ogłoszono najtańszy sklep w Polsce. To tam zapłacimy najmniej.
Szokująca sytuacja w jednym ze sklepów Biedronka w Tarnowskich Górach. 67-letnia kobieta została ukarana mandatem podczas płacenia przy kasach samoobsługowych. Na miejsce natychmiast przyjechał radiowóz policji.
Obecne ceny w sklepach, ze względu na inflację, są źródłem frustracji wielu Polaków. Jeden z internautów podzielił się zdjęciami gazetki sklepu Biedronka z 1999 roku. Różnice w cenniku produktów są zatrważające.Jak zmieniły się ceny w sklepach przez ponad 20 lat? Znalezisko internauty wywołało wiele komentarzy.
Pracownica sieci sklepów "Biedronka" opowiedziała, jak naprawdę wygląda praca w popularnym dyskoncie. Jej słowa przyprawiają o zawrót głowy, klienci nie mają pojęcia, co się tam dzieje. Kobieta nie ukrywa, że jest na skraju wytrzymałości, nawet nerwy ze stali puszczają w takiej sytuacji.
Sieć supermarketów Biedronka oferuje swoim klientom wiele udogodnień, a jednym z nich jest program lojalnościowy, dzięki któremu stali bywalcy mogą niektóre produkty kupować na specjalnych promocjach. Warto jedna uważać, gdy się z nich korzysta.Często klienci, by potwierdzić przynależność do programu, podają swój numer telefonu. Warto tego unikać.
Jedna z klientek sieci sklepów Biedronka podczas zakupów trafiła na coś zupełnie niespodziewanego, kiedy zajrzała na dno kartonu, w jakim znajdowały się warzywa. Wszystko opisała w sieci. W komentarzach zawrzało.W obecnych, trudnych czasach, kiedy inflacja szaleje i ceny produktów idą w górę, Polacy oszczędzają jak mogą. Niektórzy znajdują naprawdę niezwykłe sposoby na zmniejszenie rachunku podczas zakupów.
Do tragicznej sytuacji doszło w jednym ze sklepów sieci Biedronka w Nowym Dworze Mazowieckim. W czwartkowy poranek pewien klient, który wszedł do supermarketu, już z niego nie wyszedł. Co stało się na miejscu?Pomimo błyskawicznie udzielonej pomocy historia nie zakończyła się happy endem. Mężczyzna zmarł.
W ostatnim czasie klienci Biedronki, Lidla i innych sklepów spożywczych mogli zauważyć znaczny wzrost cen jednego z podstawowych produktów. Ekspert zdradza, co może powodować wygórowany koszt jajek.Panująca inflacja coraz częściej odbija się na zwykłych obywatelach, którzy z ciężkim sercem patrzą na paragon za niezbędne produkty spożywcze. Podczas zakupów wielokrotnie ceny na półkach wprawiały nas w osłupienie, ale tym razem to już przesada.
Tiktokerka pochwaliła się zakupem popularnej czerwonej szminki marki Bell. Kosmetyk jest dostępny w każdym markecie sieci Biedronka. Okazało się, że wcale nie jest on tak rewelacyjny, jak się do tej pory wydawało. Influencerka Paulina Szymańska nagrała krótkie wideo na TikToka, w którym testuje jakość czerwonej szminki marki Bell z Biedronki. Dziewczyna nie poleca malować się nią przed kolacją.