Zimą inaczej grzebią ciała. Grabarz nie wytrzymał
Wiele osób boi się śmierci, nawet nie tyle samego doświadczenia umierania, ile niepewności tego, co znajduje się po drugiej stronie. Pogrzeby to zazwyczaj przygnębiające uroczystości, pełne smutku i wspomnień, od których nie da się uciec. Już sama organizacja ostatniego pożegnania nie jest przyjemnym doświadczeniem. Internauta zapytał grabarza o pochówek zimą. Odpowiedź mogła zbić z tropu.
Grabarz zdradził tajniki swojej profesji
W ostatnich latach można zauważyć znaczącą zmianę w poruszaniu tematów związanych ze śmiercią. To już nie jest sprawa tabu, o której nie mówi się publicznie, zwłaszcza w mediach. Przyczynili się do tego zwłaszcza twórcy internetowi, których celem nie jest szokowanie, ale edukacja w tej dziedzinie. Jednym z nich jest Robert Konieczny z zawodu grabarz, pogrzebnik.
Od jakiegoś czasu mężczyzna prowadzi kanał na TikToku pod nazwą robas000, gdzie mówi wprost o swojej pracy, odpowiada również na pytania internautów i rozwiewa wątpliwości związane z organizacją pogrzebów, których jak się okazuje, jest całkiem sporo. Niedawno ktoś poruszył temat pochówku w zimie. Jedno pytanie bardzo zdziwiło grabarza i wywołało dyskusję.
Zimą zmarłych chowa się inaczej?
Robert Konieczny na swoim kanale na TikToku oraz w coraz częstszych wywiadach bardzo dokładnie opisuje przygotowania zmarłego do ostatniego pożegnania. Grabarz bierze udział w całym procesie, od przywiezienia ciała, po umycie go, ubranie i wreszcie odprowadzenie na cmentarz czy przeprowadzenie świeckiej ceremonii. Niektóre procedury mogą być zaskakujące, a nawet wywoływać szok.
Niedawno któryś z internautów zapytał Koniecznego o pochówki w zimie. Chodziło dokładnie o strój, w który powinna być ubrana osoba zmarła.
Jak mężczyzna umrze w zimę, chowany jest tylko w samym garniturze czy też w płaszczu lub kurtce — padło pytanie.
Grabarz szybko odpowiedział, a jego słowa mogły zaskoczyć. Pod opublikowanym nagraniem również rozgorzała dyskusja na ten temat. Nie wszyscy, powołując się na własne doświadczenia, zgodzili się z Koniecznym.
Grabarz odpowiedział internaucie
Grabarz z TikToka po odczytaniu pytania nie krył rozbawienia. Przyznał, że to, co osoba zmarła ma na sobie, zależy od rodziny lub osób organizujących pogrzeb. Jednakże w odpowiedzi postanowił poruszyć również temat, który do tej pory jest w Polsce traktowany bardzo stereotypowo.
Ogólnie czasy takiej tradycji, która była kiedyś, gdzie osoby zmarłe, jeżeli chodzi o mężczyzn, były chowane w garniturze, w spodniach w kant, w świecących butach, a jeżeli chodzi o kobietę w jakiś czarnych sukniach, czarnych garsonkach, wydaje mi się, że minęły. Przygotowywałem osoby zmarłe, które na prośbę rodziny były ubrane w dres, które na prośbę rodziny były ubrane na przykład jak Krzysztof Krawczyk, pan miał taką błyszczącą marynarkę w cekiny […] Nie trzeba trzymać się jakichś stereotypów, że tak ma być, a nie inaczej — powiedział grabarz.
Temat podjęli również inni internauci i pod opublikowanym nagraniem pojawiło się wiele komentarzy.
- Kuzyn był chowany zimą, bez kurtki a później mi się śnił, że mu zimno.
- Ja córkę ubrałam w Jej ulubione rzeczy, które nosiła na co dzień. Myślę, że tego właśnie chciała.
- Pamiętam pogrzeb w styczniu. Pan był ubrany w garnitur. Na cmentarzu była otwierana trumna, zaczął padać śnieg. Jego żona zaczęła płakać, że on zmarznie i będzie mu już zawsze zimno.
- Możecie się śmiać, mój tato został pochowany w październiku, po pół roku przyśnił mi się, mówiąc mi, że jest mu zimno.
- Moja Babcia powiedziała nam, jakie chce mieć ubrania, jak umrze, w zależności od pory roku. Myślę, że powinno się spełniać ostatnią wolę takiej osoby, nawet jakby chciałby być pochowany w kurtce zimą.
- To nie jest głupie pytanie — pożegnanie robimy trochę pod tych żyjących, dla ich spokoju. Moja babcia nie mogła przeżyć, że dziadek w samym garniturze marznie, a miał pogrzeb w grudniu.
Okazuje się, że kwestia ubrania zmarłego na dzień jego pogrzebu jest kwestia, którą ludzie traktują bardzo indywidualnie i już coraz mniej osób kieruje się wtedy dawno przyjętymi, stereotypowymi regułami.