Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Rozpłynęła się w powietrzu. Wstrząsające odkrycie ws. zaginionej Jowity
Sylwia Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 11.08.2024 19:16

Rozpłynęła się w powietrzu. Wstrząsające odkrycie ws. zaginionej Jowity

Zaginiona Jowita Zielińska
fot. Materiały policyjne, canva/welcomia

Jowita Zielińska zaginęła ponad miesiąc temu. Kobieta wracała do domu i była już bardzo blisko, kiedy rozpłynęła się w powietrzu. Za pomoc w jej odnalezieniu wyznaczono nagrodę. Tymczasem w sprawie pojawił się pierwszy dowód. To niebywałe, co udało się znaleźć. 

Poszukiwania Jowity trwają już ponad miesiąc

30-letnia Jowita pochodzi z wsi Lisiny położonej w województwie kujawsko-pomorskim. Kobieta 6 lipca br. wracała rowerem z pracy, do domu jednak nigdy nie dotarła. Rozpłynęła się w powietrzu w obrębie kilometra od swojego miejsca zamieszkania. 

Co ciekawe, w dniu zaginięcia Jowity jej znajomy widział ją pomiędzy godz. 13:00 a 14:00 niedaleko jej domu. Jechała wówczas rowerem leśną drogą. Co zatem stało się z 30-latką? Za pomoc w jej odnalezieniu wyznaczono nagrodę. 

“Tata nie poznał własnej córki”. To, co matka zrobiła Emilce, woła o pomstę do nieba Wykorzystał ją i zostawił, by skonała. Wreszcie wiadomo co z zabójcą niewinnej Lizy

Za pomoc w odnalezieniu Jowity wyznaczono nagrodę

Za informację, które mogą pomóc w odnalezieniu 30-letniej Jowity Zielińskiej, wyznaczono nagrodę w wysokości 10 tys. zł. 

Nagrodę wyznaczyła osoba, która chciała pozostać anonimowa. Wszystko jest ustalone z policją - powiedziała w rozmowie z "Faktem" szwagierka zaginionej. 

Bliscy Jowity Zielińskiej zwracają się także z prośbą do kierowców, którzy jechali w sobotę 6 lipca między godz. 13:00 a 14:00 trasą z Rogowa do wsi Lisiny, o sprawdzenie nagrań ze swoich kamerek. To może okazać się bardzo pomocne. Tymczasem po ponad miesiącu pojawił się pierwszy dowód w sprawie tajemniczego zaginięcia Jowity. 

W sprawie tajemniczego zaginięcia Jowity pojawił się dowód

Jak podają polskie media, w minioną sobotę ok. 5 km od miejsca zamieszkania Jowity, w trudno dostępnym miejscu znaleziono jej rower. Popularny tabloid “Fakt” skontaktował się ze szwagierką zaginionej, który potwierdziła, że zielona damka faktycznie należała do niej. 

Niestety, na tę chwilę nic nie wiadomo. Trwa śledztwo w tej sprawie. Cały czas mamy nadzieję, że Jowita się odnajdzie i trzeba w to wierzyć. Oby się odnalazła cała i zdrowa - powiedziała dla Faktu pani Sandra. 

Zaginiona Jowita Zielińska miała ok. 170 cm wzrostu, zielone oczy i rude, lekko falujące włosy. Kobieta jest szczupłej budowy ciała, na jednej z łydek ma widoczny żylak.