System nie zadziałał. Otworzyli okno życia, a tam. Tragedia
W oknie życia dokonano makabrycznego odkrycia. Usterka techniczna sprawiła, że pozostawione tam niemowlę zmarło. Z pewnością można było uniknąć tragedii, takie zdarzenie nigdy nie powinno mieć miejsca. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Miesięczne dziecko zostało odnalezione w oknie życia
Około miesięczne dziecko zostało znalezione w oknie życia, działającym w kościele San Giovanni Battista w Bari, w regionie Apulia. CNN przekazała, że proboszcz parafii ojciec Antonio Ruccia deklarował, że w momencie kiedy ktoś pozostawia dziecko w boksie, ten powinien od razu otrzymać alarmujące powiadomienie w swoim telefonie.
Jestem w Rzymie, ale mój telefon komórkowy podłączony do łóżeczka nie dzwonił — przekazał duchowny
Niestety, przez usterkę w systemie wydarzyło się najgorsze. Martwe dziecko znalazł dyrektor lokalnego zakładu pogrzebowego, który przechodził obok kościoła, na zewnątrz którego znajduje się okno życia. Szybko powiadomił o swoim odkryciu księdza, a duchowny wezwał na miejsce służby. Było już za późno.
W oknie życia znajdowało się martwe niemowlę
Niestety, w oknie życia leżał martwy, prawdopodobnie miesięczny chłopczyk. Sprawa zaszokowała lokalną społeczność. Kiedy dziecko zostaje położone w oknie życia, natychmiast powinien zadziałać system ogrzewania, oraz informacyjny alarm.
Policja w Bari ustala, czy za śmierć dziecka odpowiada usterka techniczna i brak grzania, czy maluszek został oddany już martwy. Trwa ustalanie szczegółów w tej sprawie. Śledczy mają już wstępną teorię na temat tego, co mogło się wydarzyć.
ZOBACZ TEŻ: Ostrzeżenia w całym kraju. Najgorsze nadejdzie w nocy, specjaliści apelują
Policja ustala wersję wydarzeń przy oknie życia
Rzecznik lokalnej policji przekazał CNN, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok niemowlęcia, która pomoże ustalić, czy dziecko zmarło w oknie życia, czy zostało oddane martwe.
Teoria śledczych jest taka, że osoba, która pozostawiła chłopczyka, zamknęła za sobą drzwi do pokoju, w którym znajdowało się łóżeczko z podłączonym telefonem, który powinien zaalarmować księdza. Przypuszczenia wskazują, że przez zatrzaśnięcie drzwi alarm nie mógł zostać aktywowany.
Okna życia działają na terenie Włoch od 2006 roku. Boks, w którym został odnaleziony chłopczyk, po raz ostatni użyty został rok temu, kiedy znaleziono w nim dziewczynkę nazwaną Marią Grazią.