Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > “Odpowiedziała, że dzieci śpią”. Nie spały. To, co zrobiła matka, przyprawia o dreszcze
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 14.09.2024 14:53

“Odpowiedziała, że dzieci śpią”. Nie spały. To, co zrobiła matka, przyprawia o dreszcze

Skazana, Policja
Fot. Lubelska Policja

Sprawa matki, która zabiła trójkę swoich dzieci, wstrząsnęła nie tylko Lublinem, ale całą Polską. Kobieta chorowała na schizofrenię. Kobieta udusiła maluchy własnymi rękami. 

Ta zbrodnia wyjątkowo wstrząsnęła Polakami

W 2021 roku w jednym z domów w centrum miasta znaleziono zwłoki trójki małych dzieci. Zatrzymano wówczas 26-letnią Paulinę N., która przyznała się do uduszenia własnych dzieci: Alana, Lenki i maleńkiej Nadii. Najmłodsza córka miała zaledwie 8 miesięcy.

 Kiedy zaniepokojona babcia zapytała kobietę o to, dlaczego w domu jest tak cicho, ta miała odpowiedzieć, że dzieci śpią. Wtedy już nie żyły.

ZOBACZ TEŻ: Dramat rodziców Krzyśka Dymińskiego trwa. Słowa matki przeszywają serce. "Szukają zwłok"
 

Iwona Wieczorek
Ostatnie nagranie Iwony Wieczorek. Tak zachowywała się tuż przed zaginięciem
Zbigniew Lew-Starowicz
Nie żyje Zbigniew Lew-Starowicz. Szczegóły śmierci zaskakują

Zwłoki dzieci odnalazła ich babcia

Ciała dzieci leżały w łóżeczkach. Makabrycznego odkrycia dokonała babcia maluchów. Opowiedziała, z jakim strasznym doświadczeniem musiała się zmierzyć.

Spytałam, czemu jest tak cicho. Odpowiedziała, że dzieci śpią. Wydało mi się to dziwne, bo nigdy nie spała cała trójka na raz. Stanęłam w progu, dzieci wyglądały jakby spały, ale zobaczyłam, że wnuk ma sine usta. Córka siedziała na dywanie. Nic nie mówiła, miała błędny wzrok, patrzyła w jedno miejsce i powtarzała, że dzieci śpią. Krzyczałam do niej, pytałam dlaczego, ale to nie była wtedy moja córka - opowiadała matka skazanej kobiety w “Uwadze” TVN

Matka przyznała się do zarzucanych jej czynów. Kobieta udusiła dziecko własnymi rękami. Mierzyła się nie tylko z chorobą psychiczną. Prawdopodobnie miała też problem z alkoholem i jak twierdzili jej znajomi, mogła przestać zażywać leki.

Matka dzieci pochodziła z dysfunkcyjnej rodziny

Kobieta od lat zmagała się ze schizofrenią. Pochodziła też z rodziny, która nie funkcjonowała w prawidłowy sposób. Jej dzieci były świadkami nastrojów, w jakie wpadała ich matka przez chorobę. Sąsiedzi wspominali, że niejednokrotnie zachowywała się w dziwny sposób — miała patrzeć w swoje dzieci jak w obrazek i zaraz wybuchnąć gniewem.

 Podobno piszczała, widziała diabła i pokazywała zdjęcia diabolicznych zjaw, które miała pobierać z sieci. Wobec sąsiadów stawała się coraz bardziej wycofana, apatyczna. Rzadko opuszczała dom, w którym najczęściej słychać było tylko jej wrzask na dzieci i głośne szczekanie psa.