Istny koszmar rozegrał się na boisku podczas meczu C.D. Juventud Bellavista i U.D. Familia Chocca w lidze peruwiańskiej. Warunki atmosferyczne nie sprzyjały, a z czasem rozpętała się burza. Piorun uderzył w mokrą murawę, rażąc zawodników. Jeden z nich nie przeżył.
Grabarz Robert powraca, i tym razem opowiada o tym, co dzieje się z nami w trumnie po zgonie. Wbrew pozorom, nie jesteśmy zjadani przez robactwo, co jest najczęściej powielaną anegdotą. Zaskakujące, czego można dowiedzieć się od człowieka, który musiał „zaprzyjaźnić się ze śmiercią”.
Są takie pogrzeby, że wstrząsają nawet osoby, które mają na co dzień styczność z procedurą pochówku. Grabarz Robert Nakonieczny, chociaż ma za sobą setki takich uroczystości, nie jest w stanie ukryć swoich emocji, w niektórych sytuacjach. Wyznał, co jest dla niego najtrudniejsze podczas pracy.
Tiktoker znany z popularyzacji nauki opublikował w swoich mediach społecznościowych kilka nagrań wzbudzających prawdziwą grozę. Jedno z nich dotyczyło tego, co dzieje się z ciałem człowieka po śmierci. Nie każdy był gotowy na te informacje.
Odszedł wielki bohater, który na zawsze zaznaczy się w historii Polski. Nie żyje jeden z powstańców warszawskich. Nosił wyjątkowy przydomek, który był związany z jego nieoczywistym pochodzeniem. To on powtarzał, że w każdym narodzie znajdą się dobrzy ludzie.
Już niebawem będziemy obchodzić święto zmarłych. Udamy się na cmentarze i będziemy modlić się za bliskich. Śmierć ma jednak nie tylko wymiar duchowy, a ciała zmarłych nie bez powodu zakopuje się głęboko pod ziemią. Jak się okazuje, “zapach śmierci” ma na nas ogromny wpływ. Naukowcy przeprowadzili specjalne badania, a ich wyniki nie pozostawiają wątpliwości.
Już niebawem będziemy obchodzić święto zmarłych. To melancholijny czas, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich i trochę więcej myślimy o śmierci. Większość z nas nie spotyka się z nią na co dzień, są jednak ludzie, którzy mają z nią kontakt ciągle chociażby ze względu na swoją pracę. Pracownica hospicjum wyjaśniła, jak wyglądają ostatnie chwile przed śmiercią.
Nowa i nietypowa usługa coraz częściej pojawia się w ofercie domów pogrzebowych w Polsce. Okazuje się, że Polacy nie są zainteresowani tylko i wyłącznie planowaniem "zwyczajnej" ceremonii pogrzebowej. Nowa oferta to odpowiedź na potrzebę, którą zauważyli przedsiębiorcy pogrzebowi. Trzeba jednak przyznać, że niektórym na samą wieść przejdzie dreszcz po plecach.
Nie da się zapomnieć o tragedii, do której doszło w miniony piątek pod Gdańskiem na drodze S7. W karambolu zginęła czwórka dzieci. To 7-letni Nikodem, 9-letnia Eliza, 10-letni Mikołaj i 12-letni Tomek nie żyją. Mama Elizy i Tomka, którzy byli rodzeństwem, napisała nekrolog pełen przejmujących słów.
Grabarz Robert prowadzi działalność na TikToku, gdzie opowiada o realiach swojego zawodu. Spotkało go już wiele szokujących i kontrowersyjnych sytuacji, jednak zapytany o tę jedną, szczególną okoliczność, która najbardziej zapadła mu w pamięć, opowiada tylko o jednej przerażonej kobiecie.
Na puławskim cmentarzu doszło do przerażającego odkrycia. Wolontariusze, którzy mieli wyłapać bezpańskie koty, zauważyli, że niektóre z nich nie żyją. Objawy wskazywały na ingerencję osób trzecich. Sprawą zainteresowała się policja.
Łapiduch to słowo o wielu znaczeniach. Dla Słowian był to demon, który według wierzeń ludowych dręczył pokutujące dusze. Znęcał się nad nimi i doprowadzał do płaczu. Dzisiaj możemy usłyszeć, jak ktoś obrzuca tym mianem lekarzy lub sanitariuszy. Łapiduch ma jednak jeszcze jedno znaczenie, to słowo używane na określenie grabarza.
Październik okazał się bardzo sprzyjający dla grzybiarzy. Wielu z nich wróciło z lasów z obfitymi zbiorami. To zajęcie cieszy się bardzo dużą popularnością zwłaszcza wśród osób starszych. Czasami jest to miłe urozmaicenie wolnego czasu, spędzanego na emeryturze. Niestety coraz częściej dochodzi do przykrych sytuacji.
W 2016 cała Polska żyła sprawą brutalnego morderstwa 17-letniego chłopaka — Fabiana Zydora. Przez lata śledczy prowadzili intensywne dochodzenie, aby odkryć okoliczności przestępstwa i ująć sprawców. Nareszcie doszło do przełomu. Już wiadomo, co dokładnie stało się z nastolatkiem. Szczegóły są wstrząsające.
Tragiczne informacje spłynęły od druhów z Podhala. Nie żyje młoda druhna, dziewczyna miała tylko 25 lat. Smutne wieści przekazali Strażacy z OSP Bańska Niżna, gdzie zmarła służyła przez 9 lat. W sieci pojawiły się poruszające wpisy ze wspomnieniami i kondolencjami.
Historia Janiny Kołkiewicz dla wielu jest nieprawdopodobna. Dekadę temu stwierdzono zgon 91-latki, a kilkanaście godzin później odnaleziono ją żywą. Kobieta jest jednym z kilkudziesięciu przypadków “syndromu Łazarza”.
Filmy, wiersze, książki i piosenki wytworzyły w naszych głowach pewien obraz umierania. Mało kto jednak miał tę nieprzyjemną okazję widzieć, jak ten proces odbywa się naprawdę. Okazuje się, że nie do końca jest tak, jak uczyła nas tego popkultura.
Choć w większości miejsc w Polsce powódź już ustąpiła, mieszkańcy wciąż zmagają się z jej konsekwencjami. Podczas sprzątania zniszczonych terenów dokonują piorunujących odkryć. Właśnie poinformowano o prawdopodobnych kolejnych ofiarach.
W 2017 roku, w trakcie przeszukiwania jednego z budynków mieszkalnych w miejscowości Debrzno, technicy kryminalistyczni odkryli zwłoki ukryte w piwnicy. Znajdowały się pod ceglaną podłogą. Jak się później okazało, należały one do zaginionej 19 lat wcześniej Angeliki Jakubowskiej. Szczegóły sprawy mrożą krew w żyłach.
22 września nad ranem, w Łodzi doszło do brutalnego zdarzenia. Znaleziono wówczas 55-letnią kobietę, częściowo obnażoną, z licznymi obrażeniami, wyziębioną i nieprzytomną. Pomimo przewiezienia do szpitala, poszkodowana zmarła. Policja zatrzymała podejrzanego o gwałt na ofierze.
Na jaw wychodzą kolejne koszmarne fakty na temat Łukasza Ż., czyli sprawcy tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyzna pozbawił życia ojca dwójki dzieci. Wraz z nim jechała wówczas Paulina, która również bardzo ucierpiała w wypadku. Łukasz Ż. miał zadzwonić do jej matki i poinformować ją, że dziewczyna nie żyje.
Niż genueński wywołał intensywne opady deszczu w Europie Środkowej. Polska od kilku dni zmaga się ze skutkami powodzi. Podtopione domy i zniszczone ulice, zdewastowane miasta — to nie jedyne ze strat. Wielka woda zebrała już śmiertelne żniwo. Poinformowano o kolejnej ofierze.
Od kilku dni sytuacja na południu Polski jest dramatyczna. Wody wyrządza ogromne szkody, nie tylko w infrastrukturze miast. Do tej pory służby zgłosiły znalezienie dwóch śmiertelnych ofiar powodzi w naszym kraju. 15 września strażacy donieśli o kolejnym wstrząsającym odkryciu. Czy to kolejna ofiara powodzi? Wszystko jest już jasne.
Odnotowano kolejną ofiarę śmiertelną powodzi. Przykra informacja dobiegła z Bielska-Białej. Ciało młodego mężczyzny zostało wyłowione z wody. Nie udało się go uratować.
Wczoraj poinformowano o finale poszukiwań 49-letniej Anity D. Ciało kobiety odnaleziono w pobliskim lesie. Śledczy wciąż badają całą sprawę i próbują ustalić okoliczności przykrych wydarzeń. Rodzina nie może pogodzić się ze stratą.
Łódzki lekarz Bohdan Bieniak chciał, aby po śmierci jego ciało przysłużyło się medycynie. Po sześciu latach rodzina odwiedziła jego grób, gdzie zastała naprawdę bolesny widok. Córka zmarłego mężczyzny nie była w stanie powstrzymać łez.
Historia Kingi Wrześniewskiej do dziś odbija się głośnym echem w sieci. Kobieta przez długi czas była w związku z mężczyzną, który angażował się w niebezpieczne i nielegalne interesy. Pewnego dnia dziewczyna zniknęła bez śladu.
Rok temu cała Polska żyła tragicznym wypadkiem, do którego doszło na autostradzie A4. W wyniku zdarzenia zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa, a służby bardzo długo poszukiwały Sebastiana M., który rzekomo je spowodował. Teraz okazało się, że mężczyzna ma przebywać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie otrzymał “złotą wizę”.