Mieszkańcy terenów zalewanych od kilku dni przez powódź przechodzą prawdziwe piekło. Woda po kolei odsłania tragiczne widoki, takie jak ciała ludzi i zwierząt. Jak się okazuje, nie zawsze służby są w stanie zająć się wszystkim na bieżąco, co sprawia, że ludzie są narażeni na naprawdę makabryczne okoliczności.
Wczoraj godzinami trwała akcja umacniania wałów na wrocławskich Marszowicach. Tymczasem mieszkańcy położonych niżej osiedli: Stabłowic, Leśnicy, Złotników i Jarnołtowa, którym również grozi zalanie, poinformowali, że na tych terenach nie pojawiły się służby.
Nie tylko Odra stanowi aktualnie śmiertelne zagrożenie. Stan alarmowy na rzece Bóbr został znacząco przekroczony. Woda zaczęła już zalewać kolejne miasto. Sytuacja jest wyjątkowo dramatyczna. Ludzie wpadli w popłoch.
Cały kraj zmaga się z powodzią, jednak Odra wciąż pozostaje nieujarzmiona. Z najnowszych prognoz wynika, że do kryzysu na Dolnym Śląsku może dojść wcześniej, niż ktokolwiek by się spodziewał.
Wczoraj zarządzono ewakuację Nysy. Choć burmistrz miasta nawoływał do zachowania spokoju i słuchania poleceń służb, nie udało się uniknąć wybuchu paniki. Sytuacja nadal jest poważna. Trwa walka o utrzymanie jednego z wałów.
Powódź sparaliżowała Jelenią Górę. Mieszkańcom zagraża wylewająca rzeka Bóbr. Przepełniają się również zbiorniki w Cieplicach i Sobieszowie. Część miasta znalazła się pod wodą. Szczególnie przejmujący jest widok miejscowego cmentarza.
Przygniatające wieści spływają z Głuchołazów i okolic. Powódź doszczętnie zniszczyła okoliczne tereny. Panują tam sceny jak po apokalipsie, a zrozpaczeni mieszkańcy nie poznają swojego dotychczasowego miejsca zamieszkania. Mają żal o to, że nie otrzymują wystarczającej pomocy.
Sytuacja w południowo-zachodniej Polsce od kilku dni jest dramatyczna. Z dnia na dzień lista miejscowości, w których przeprowadzane są ewakuacje, wydłuża się. Trwa nierówna walka z żywiołem, który przybiera na sile. Właśnie przekazano informacje o pęknięciu kolejnego zbiornika. To może mieć opłakane skutki! Po sieci rozprzestrzenia się wstrząsające nagranie.
Niestety, odnaleziono ciało kolejnej ofiary śmiertelnej na skutek strasznych powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Mężczyzna był cenioną postacią. Wiadomość potwierdziła najbliższa rodzina. Spływają kondolencje.
Sytuacja powodziowa w Polsce osiągnęła apogeum. W wielu miejscach w naszym kraju sytuacja jest dramatyczna. W innych woda zdążyła już opaść, ukazując wstrząsający krajobraz. Zdjęcia spustoszonych ulic przypominają bardziej kadry z filmu postapokaliptycznego, niż rzeczywistość. Fakty są jednak nieubłagane. Już wiadomo, że te kadry przejdą do historii.
Odnotowano kolejną ofiarę śmiertelną powodzi. Przykra informacja dobiegła z Bielska-Białej. Ciało młodego mężczyzny zostało wyłowione z wody. Nie udało się go uratować.
Informacje o sytuacji powodziowej w różnych częściach kraju wciąż napływają. Intensywne opady deszczu doprowadziły do zalania kolejnych miejscowości. Nie tylko Wrocław toczy walkę z żywiołem.
W Piekarach Śląskich doszło do dramatycznego odkrycia. Służby odkryły w jednej z kamienic ciała małżeństwa. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak w przypadku “Klaksona” i Pauliny L., doszło do tak zwanego zabójstwa suicydalnego. Sprawę badają śledczy.
Pod koniec lipca na jeziorze Kownatki doszło do strasznej tragedii, w wyniku której śmierć poniosło dwóch mężczyzn - z zawodu strażaków. Zdecydowali się wypłynąć w nocy na jezioro małą łódką. Już nie wrócili. Dzisiaj poznaliśmy wyniki sekcji zwłok jednego z mężczyzn. Nie miał szans.
Na budowie obwodnicy Chełma doszło do tragedii. Jeden z pracowników postanowił odebrać sobie życie. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego to zrobił.
Sprawa Małgorzaty, która przez lata była więziona w przydomowej komórce przez mężczyznę, którego poznała w internecie, nadal bulwersuje. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie. Dlaczego nikt nie pomógł kobiecie?
Polską wstrząsnęły informację o śmierci jednej z uczestniczek programu Top Model. Na miejscu zdarzenia odnaleziono także ciało jej męża. Wiadomo, w jakich dramatycznych okolicznościach dokonano tego odkrycia.
Cała Polska żyje tą sprawą. 30-latka przez 4 lata była więziona, gwałcona i katowana. Udało jej się uciec, jednak to, co przeszła odcisnęło trwałe piętno na jej życiu. Jak to możliwe, że nikt nic nie słyszał i nie widział? Matka podejrzanego zabrała głos. Wcześniej nie była tak szczera.
Przez 4 lata żyła uwięziona w komórce. Bita, gwałcona, kopana i poniżana. Historia jak z horroru, która niestety nie jest fikcją. Małgorzata przerwała milczenie i zdecydowała się na wyznanie o dramacie, którego doświadczyła.
Dziś odbył się pogrzeb drugiego ze strażaków, którzy oddali życie, chcąc ocalić ludzi z płonącej kamienicy w Poznaniu. Podczas ceremonii głos zabrała narzeczona zmarłego. Jej słowa łamią serce.
Pożar kamienicy w Poznaniu odbił się szerokim echem w polskich mediach. Teraz pracownicy firmy z akumulatorami zabrali głos w tej sprawie i ujawnili, co tak naprawdę działo się w tym budynku.
Na Kaszubach doszło do dramatycznego odkrycia. Funkcjonariusze odkryli zwłoki dwóch mężczyzn oraz biegające bez celu agresywne zwierzęta. Trwają analizy okoliczności sprawy.
O tym dramacie mówi cała Polska. W górskim pensjonacie w Białym Dunajcu odkryto zwłoki 14-letniego chłopca, który został pozbawiony życia w koszmarny sposób. Podejrzanym o popełnienie tej wstrząsającej zbrodni jest jego własny ojciec. Mężczyzna został aresztowany i usłyszał zarzuty. Teraz osoby, które znają mężczyznę, przerwały milczenie i rzuciły nieco światła na tę szokującą sprawę. To, co ujawnili o ojcu 14-latka, nie mieści się w głowie.
Kilka dni temu całą Polskę obiegły wstrząsające informacje o horrorze, którzy przeszedł 4-letni Ignaś. Chłopiec został znaleziony nagi, na jednej z gliwickich ulic. Miał tam zaczepić obcą kobietę, którą poprosił o jedną rzecz. Wkrótce potem wyszło na jaw, że dziecko miało paść ofiarą własnej matki i jej partnerki. Kulisy tej historii są dramatyczne.
Na jaw wyszły nowe okoliczności na temat tragedii, która rozegrała się w Gliwicach. Najprawdopodobniej błąkający się po mieście czteroletni Ignaś mógł uciec z domu, a to wszystko przez okropne warunki i złe traktowanie, jakiego tam doświadczał. Niewiarygodne, co znaleziono w piwnicy jego domu.
Kilka dni temu na jaw wyszła gehenna, przez którą przeszedł czteroletni Ignaś. Chłopiec został znaleziony nagi na jednej z gliwickich ulic. Wkrótce później okazało się, że partnerka jego matki stosowała wobec niego przemoc. Sąsiedzi opowiedzieli, co się działo za zamkniętymi drzwiami.
Wczoraj odbył się pogrzeb Łukasza i Patrycji Doruchów, który utonęli, próbując uratować swoją czteroletnią córeczkę. Sprawa wciąż wywołuje wiele emocji wśród internautów. W sieci można odnaleźć wypowiedzi oceniające postawę zmarłych.
Odbył się pogrzeb pary, która utonęła, ratując swoją córeczkę. Na miejscu zjawił się tłum żałobników. Tak teraz wygląda grób, w którym zostały złożone trumny z ich ciałami. Ten widok wyciska z oczu łzy.