Trumna na ulicy. Przerażające obrazki w zalanym mieście
Opadająca woda odsłania makabryczne odkrycia. Na ulicach zalanych miejscowości widoczne są sceny całkowitego zniszczenia dobytku i mienia. Wszędzie leży pełno zamokłych przedmiotów, niestety niektóre ze znalezisk są szczególnie szokujące.
Kłodzko nawiedził prawdziwy kataklizm
Sytuacja w Kłodzku była i jest niezwykle trudna. Tamtejsze obrazki niemal ściskają za gardło. Ogrom zniszczeń jest niewyobrażalny. Do miasta nie kursują pociągi, nie działa zasięg w telefonach komórkowych, a co najgorsze nie ma wody, która jest zdatna do picia. Potrzeby mieszkańców są coraz bardziej pilne.
Na ulicach zalega pełno mułu, gałęzi i drzew z całymi korzeniami. Ludzie nie są w stanie dostawać się do swoich domów i lokali, ponieważ zamki w drzwiach ulegają zniszczeniu na skutek piachu, który dostał się do środka. To prawdziwy dramat zwykłych ludzi, którzy z dnia na dzień stracili wszystko.
Była 7.30. Bystrzyca zaczęła wylewać. Los Wrocławia wisi na włosku Zaginieni, ofiary śmiertelne i powojenny krajobraz. Stronia Śląskiego już nie maKłodzko bardzo ucierpiało na powodzi
W budynkach zostały powybijane szyby. Na elewacjach odznaczają się poziomy wody, widać ślady zarówno po powodzi z 1997 roku jak i z obecnej. Mieszkańcy mają duże problemy, żeby się ze sobą kontaktować. Z miejscowych sklepów w niezalanych częściach miasta wykupione zostały całe zapasy wody pitnej. Potrzeby rosną a wystarczających zasobów brak.
Dużą część mieszkańców ewakuowano, tymczasowe schronienie mogli znaleźć w punktach zorganizowanych w salach sportowych w szkołach. Woda cały czas odsłania kolejne makabryczne odkrycia.
ZOBACZ TEŻ: Była 7.30. Bystrzyca zaczęła wylewać. Los Wrocławia wisi na włosku
Na ulicach Kłodzka zalega pełno przedmiotów
Ulice Kłodzka wyglądają dramatycznie. Wszędzie leży pełno przedmiotów codziennego użytku, które uległy całkowitemu zniszczeniu, na skutek zalania wodą. Z lokali usługowych fala dosłownie wymywała wyposażenie. Tak było również w przypadku jednego z zakładów pogrzebowych, z którego na zewnątrz wypłynęła trumna, wybijając szybę.
Na ten moment szacuje się, że potrzeba około 10 lat, aby mieszkańcy Kłodzka mogli uporać się ze skutkami tej strasznej powodzi.