Weto prezydenta w sprawie pomocy dla Ukraińców miało być politycznym ryzykiem, a wygląda na to, że stało się paliwem. Najnowszy sondaż dla Onetu pokazuje jasno, co Polacy sądzą o decyzji Karola Nawrockiego. Co to znaczy dla rządu i dla samego prezydenta?
Rząd zapowiada likwidację obowiązkowego abonamentu RTV — opłaty pobieranej za posiadanie odbiornika radiowego lub telewizyjnego. Nowa ustawa medialna jest już gotowa i powinna zostać przyjęta przez rząd jeszcze przed końcem roku, a następnie trafić do podpisu prezydenta Karola Nawrockiego.
Jasnowidz Jackowski już jakiś czas temu przewidział wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Niedawno podzielił się wizją, co czeka Polskę w 2025 r. względem prezydentury. Trzeba przyznać, że jest mocno niepokojąca.
Prezydent zapowiada weto wobec podwyżek akcyzy na alkohol, rząd mówi o zdrowiu publicznym, a posłowie – jedni o „szkodliwych działaniach”, drudzy o „szarej strefie”. Brzmi jak podręcznikowy konflikt między fiskusem a polityką w roku wyborczym. Kto kogo przelicytuje i co to oznacza dla cen od 2026 r.?
Jasnowidz z Człuchowa znów wchodzi w politykę z butami. Krzysztof Jackowski twierdzi, że kadencja Karola Nawrockiego będzie „burzliwa”, część decyzji Polacy odbiorą jako zdradę, a światowa zawierucha potrwa do 2028 roku. Do tego dochodzą „wytyczne spoza Polski”. Brzmi jak thriller? On zapewnia, że to nie fabuła, tylko najbliższe miesiące. Co dokładnie powiedział Jackowski?
Rząd mówi: „nie ma wyjścia”. Po wecie prezydenta w sprawie ustawy o wsparciu dla uchodźców z Ukrainy gabinet szykuje nowy, szerszy projekt dotyczący świadczeń dla wszystkich cudzoziemców. Ma być prościej, ale i ostrzej. Jak zatem będzie to wyglądać.
Prezydenckie weto w sprawie pomocy dla Ukraińców rozgrzało politykę do czerwoności, a platformę “X” do białości. Radosław Sikorski i Sławomir Mentzen starli się o pieniądze, bezpieczeństwo i tabliczkę mnożenia. Kto liczy lepiej: szef MSZ, który mówi o obronie polskiego interesu, czy lider Konfederacji, który powtarza „niech płacą sami”? A co z realnym skutkiem weta dla szkół, szpitali i samorządów?
Prezes Związku Ukraińców w Polsce na łamach TVP Info przekazał, że Ukraina straciła zaufanie do naszego kraju. Ostro wypowiedział się na temat Karola Nawrockiego. Uznał, że jego działania można odbierać, jako realizację polityki Kremla. Na jego słowa zareagował rzecznik prezydenta. Nie gryzł się w język.
Prezydent Karol Nawrocki weta nie używał — do teraz. Zatrzymał tzw. ustawę wiatrakową, a jego ludzie mówią o „postawieniu pod ścianą” i „szantażu politycznym”. Co naprawdę zawetował, czemu w projekcie rządu znalazło się mrożenie cen prądu i czy od 1 października nasze rachunki faktycznie nie wzrosną?
Najgłośniejszy „jasnowidz z Człuchowa” znowu rozgrzał sieć. Krzysztof Jackowski opisał scenariusz, w którym najbliższa pięciolatka ma przesądzić o naszej przyszłości – i to niezależnie od tego, jak będzie rządził prezydent. W tle: drożyzna, globalne tarcia i obraz Europy, którego wolelibyśmy nie oglądać. Brzmi jak trailer katastroficznego filmu? Tym razem to „wizja”, nie kino.
Prezydent Karol Nawrocki w pierwszym orędziu po zaprzysiężeniu rzucił duże słowo: „nowa konstytucja”. Ma być gotowa do 2030 r., a w Pałacu powstanie rada, która zacznie nad nią pracować. Pytanie, czy ktoś dziś wierzy w taką zgodę ponad podziałami. A może to tylko gra o wzmocnienie Pałacu, zanim rząd zdąży się otrząsnąć?
Marta Nawrocka znów wyszła do ludzi — tym razem daleko od warszawskich salonów. Zamiast ceremoniału: luz i parę znaczących detali, które mówią więcej niż protokół. Jak się zaprezentowała? Wiadomo jedno. W takiej wydaniu jej jeszcze nie widzieliście.
Nowy gospodarz Pałacu dopiero rozpakowuje pudła, a już ma pierwszy rachunek zaufania. Ogólnopolska Grupa Badawcza sprawdziła, jak po kilkunastu dniach urzędowania oceniany jest prezydent Karol Nawrocki. Wynik? Wyższy niż wieczna opozycyjna „ściana krytyki”, niższy niż wymarzona „fala zachwytu”. Co to mówi o starcie kadencji – i co może go szybko zmienić?
Tysiące osób z niepełnosprawnościami czekało na jasną odpowiedź: czy wśród 21 ustaw podpisanych dziś przez prezydenta Karola Nawrockiego znalazło się coś dla nich? Krótko: nie ma jednej „wielkiej ustawy o niepełnosprawności”. Jest jednak zmiana, która w praktyce może dużo zmienić — łatwiejszy dostęp do darmowej porady prawnej, także zdalnie i… poza punktem.
Prezydent Karol Nawrocki postawił na weto. I to w sprawie, która dotyka portfeli oraz gniazdek: pakietu łączącego odblokowanie farm wiatrowych z dalszym mrożeniem cen prądu. Jedni mówią o „obronę polskich rodzin”, drudzy o „spektaklu niekompetencji”. Internet huczy, rząd grzmi, a opozycja zaciera ręce. Co tu się właśnie wydarzyło?
Donald Tusk nie przebierał w słowach: „zła wola albo koszmarna niekompetencja”. Poszło o pierwsze weto prezydenta Karola Nawrockiego. Zablokował ustawę, która łączyła odblokowanie farm wiatrowych z mrożeniem cen prądu. Pałac mówi o „szantażu” rządu. Rząd odpowiada: „zapłacą wszyscy”. Kto ma rację i ile to nas będzie kosztować?
Była ambasador USA w Polsce wystawia Karolowi Nawrockiemu nie lada laurkę. W rozmowie z „Faktem” broni nieobecności Warszawy przy stole w Białym Domu 18 sierpnia, zapowiada wrześniową wizytę prezydenta w Waszyngtonie i mówi wprost: Polska jest „numerem jeden” na wschodniej flance NATO.
W sieci krąży wideo zestawiające zdjęcia Marty Nawrockiej „bez retuszu” z oficjalnymi ujęciami. Efekt? Lawina komentarzy i szybka lekcja o tym, jak bardzo filtr zmienia dyskusję publiczną. Jedni mówią o „normalności”, inni: „Jakiś żart”. Kto ma rację i co ta burza mówi nam o nowej pierwszej damie – i o nas samych?
W poniedziałek, 18 sierpnia, przy długim stole w Białym Domu siedzieli Donald Trump, Wołodymyr Zełenski i czołowi liderzy Europy. Polski krzesła nie było. Ten temat jest bez przerwy komentowany i analizowany przez wielu polityków. Teraz głos postawił zabrać Bronisław Komorowski.
Polska miała „siedzieć przy wszystkich stołach negocjacyjnych”. Tak w lutym zapowiadał Karol Nawrocki. Tymczasem najważniejsze rozmowy o przyszłości Ukrainy odbyły się w Białym Domu bez udziału Warszawy. Zamiast zdjęcia z East Room mamy krajową przepychankę: kto zawinił — rząd czy prezydent? I co to mówi o naszej pozycji, kiedy inni rozdają karty?
W życiu Daniela Nawrockiego zaszły ostatnio ogromne zmiany, które mogą na długo odmienić jego medialną karierę. Nikt nie spodziewał się takiego zwrotu wydarzeń — a już na pewno nie w tak krótkim czasie. Syn prezydenta w ekspresowym tempie pnie się w górę i zdobywa coraz mocniejszą pozycję w świecie mediów.
8 sierpnia 2025 r. Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy wprowadzający zerowy PIT dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci. Jak szacuje Kancelaria Prezydenta, dzięki temu „w portfelu przeciętnej polskiej rodziny może zostać średnio 1000 zł miesięcznie”. Świadczenie ma wspierać zarówno rodziny z małoletnimi dziećmi, jak i pełnoletnimi, które wciąż się uczą, przy dochodach do 140 tys. zł rocznie na małżonka.
Gdy światowi liderzy szykują się na rozmowy w Waszyngtonie o wojnie i bezpieczeństwie Europy, w Warszawie rośnie ciśnienie. Radosław Sikorski publicznie wzywa prezydenta Karola Nawrockiego do „użycia kontaktów” w USA, a Kancelaria Prezydenta potwierdza: polskiej delegacji w Białym Domu nie będzie. Kto zawinił i co to mówi o naszej pozycji?
Najpierw oficjalny start prezydentury 6 sierpnia i orędzie w Sejmie, potem nerwowa lekcja ceremoniału w Święto Wojska Polskiego, a na koniec — publiczne „przepraszam” podczas prezentacji doradców. Karol Nawrocki w kilka dni zaliczył pełne spektrum emocji: od triumfu po wizerunkowe potknięcia. Oto uporządkowane fakty i kulisy, które rozgrzały polityczną Warszawę.
Karol Nawrocki dopiero wprowadza się do Belwederu, a Krzysztof Jackowski już widzi jego kadencję jak film akcji. Według jasnowidza na początku wszystko będzie w porządku, a później? Część zacznie się psuć, a Polska ma nie mieć prezydenta. Brzmi jak political-thriller na późny wieczór, a to wizja znanego jasnowidza.
Święto Wojska Polskiego miało swój moment „za mną”. Karol Nawrocki, świeżo po zaprzysiężeniu, podszedł do żołnierzy i bezpośrednio ich pozdrowił podczas defilady. Nagranie obiegło sieć i rozpaliło komentarze: od zachwytu po kpiny. Co dokładnie zrobił prezydent i dlaczego ta scenka tak rozgrzała Polaków?
Poranek w Warszawie zaczął się od ciszy i kroków w rytmie werbla. Karol Nawrocki z Martą Nawrocką wyszli spod Belwederu po złożeniu wieńca u stóp Piłsudskiego. Bez uśmiechów, za to z chłodną powagą, jak przystało na Święto Wojska Polskiego. I choć kamery łowiły każdy gest, to styl pierwszej damy - stonowany i bez zbędnych fajerwerków - mówił więcej niż niejeden komunikat prasowy.
Transparent na sektorze kibiców Maccabi Hajfa nie był tylko bezmyślnym wybrykiem. To strzał w samo serce pamięci - i paliwo dla nowej burzy na linii sport-polityka-historia. Raków awansował po 2:0, ale to nie bramki były tego wieczoru najgłośniejsze. Co stało się w Debreczynie i jakie będą konsekwencje?